NBP nie widzi większego zagrożenia!
Sytuacja sektora przedsiębiorstw w III kwartale pogorszyła się wobec analogicznego okresu 2011 r. oraz poprzedniego kwartału - wynika z raportu NBP. Płynność sektora, mimo obserwowanych spadków, kształtuje się nadal na bezpiecznym poziomie. Nie ma większego zagrożenia dla jego stabilności w najbliższym czasie.
"Sytuacja sektora przedsiębiorstw w III kwartale bieżącego roku pogorszyła się względem analogicznego okresu ubiegłego roku oraz poprzedniego kwartału. Obserwowane zmiany nie były jednak tak gwałtowne, jak w II kwartale bieżącego roku, kiedy to wyniki finansowy obniżył się o 1/3 względem ubiegłego roku" - napisano w opublikowanym w czwartek raporcie NBP.
"O wyhamowaniu spadku zysków zadecydowała poprawa wyniku na operacjach finansowych. Ta z kolei związana była ze zmianami kursu walutowego i efektem bazy. Niekorzystnym zjawiskiem był zaś dalszy wyraźny spadek wyniku na sprzedaży.
Był on efektem postępującego spadku dynamiki sprzedaży (na co złożył się silny spadek tempa eksportu oraz nierosnące przychody ze sprzedaży na kraj), a także zbyt wolno dostosowujących się kosztów działalności, co z kolei związane było w dużym stopniu z utrzymującymi się wysokimi cenami surowców. W następstwie wymienionych zjawisk wynik finansowy po odprowadzeniu podatków był w III kwartale bieżącego roku o 0,9 proc. niższy względem poprzedniego roku, a odsetek firm rentownych nieznacznie się obniżył" - dodano.
Autorzy raportu zaznaczają, że zmiany sytuacji w analizowanych branżach i klasach były zróżnicowane.
"Spadki rentowności nastąpiły szczególnie w branżach najbardziej rentownych: energetyce i górnictwie, a także u wyspecjalizowanych eksporterów. W klasach, gdzie zanotowano poprawę rentowności było to najczęściej skutkiem wzrostu wyniku na operacjach finansowych, przy malejącym wyniku na sprzedaży" - napisano.
Kolejny kwartał z rzędu obniżyła się płynność sektora przedsiębiorstw.
"Było to podobnie jak we wcześniejszych okresach efektem spadku inwestycji krótkoterminowych. Kolejny raz takie spadki miały miejsce głównie w energetyce i górnictwie, a zatem w klasach o ponad przeciętnych wskaźnikach płynności. Nie ma zatem obecnie bezpośredniego zagrożenia dla dalszej działalności tych klas" - napisano.
"W całej populacji odsetek firm z płynnością powyżej wartości referencyjnych pozostał przy tym niezmniejszony. Płynność sektora, mimo obserwowanych spadków, kształtuje się nadal na bezpiecznym poziomie. Malejąca dynamika kredytów i relatywnie nieduży poziom zadłużenia nie stwarzają większego zagrożenia dla stabilności sektora przedsiębiorstw w najbliższym czasie. Topniejące zasoby środków pieniężnych i trudności w dostępie do kredytu sprzyjają jednak tworzeniu się zatorów płatniczych w gospodarce" - dodano.
W raporcie zaznaczono, że po raz pierwszy od 2010 roku nastąpił nominalny spadek nakładów inwestycyjnych.
"Złożyły się na to znacznie niższe niż przed rokiem inwestycje w środki transportu i szybko malejąca dynamika zakupów maszyn i urządzeń. W dwucyfrowym tempie rosły natomiast nakłady na zakup budynków i budowli" - napisano.
Spowolnienie inwestycji objęło znaczącą większość badanych grup przedsiębiorstw.
"O pewnej poprawie można mówić w przypadku przedsiębiorstw z kapitałem prywatnym krajowym, sekcji +Przetwórstwo przemysłowe+ oraz w energetyce. Ponadto, dwucyfrowe tempo wzrostu inwestycji utrzymały największe pod względem zatrudnienia firmy w próbie oraz podmioty należące do Skarbu Państwa" - napisano.
Po raz pierwszy od II kwartału 2010 roku odnotowano spadek przeciętnego zatrudnienia - o 0,2 proc. rdr. "Wyraźne spadki objęły budownictwo i firmy sprzedające wyłącznie w kraju. Wzrost zatrudnienia nadal obserwowano w sektorze usługowym oraz u wyspecjalizowanych eksporterów. Tempo wynagrodzeń obniżyło się do 5,3 proc., a zatem powyżej poziomu dynamiki sprzedaży. W efekcie zmniejszyła się również dynamika wydajności pracy (do 3,6 proc., a realnie do minus 0,9 proc.)" - napisano w raporcie NBP.
Negatywny wpływ na wielkość nakładów na inwestycje w kolejnych kwartałach może mieć dalsze zmniejszanie skali nowo rozpoczynanych inwestycji - wynika z raportu NBP.
"Po trzech kwartałach obniżania się dynamiki wzrostu inwestycji sektora przedsiębiorstw w III kw. odnotowano niewielki nominalny spadek wielkości nakładów w relacji rocznej. Realna dynamika nakładów firm na środki trwałe spadła z 4,2 proc. w II kw. do - 1,2 proc. w III kw. (rdr, d. kwartalne). Spadek inwestycji przedsiębiorstw nastąpił po raz pierwszy od 2010 r." - napisano w raporcie NBP "Sytuacja finansowa sektora przedsiębiorstw - III kw. 2012 r." opublikowanym w czwartek.
"W większości badanych grup podmiotów III kw. był kolejnym kwartałem dalszego spowolnienia inwestycji, a przy tym w coraz większej liczbie grup widoczny jest nominalny spadek wielkości nakładów w skali rocznej. Aktywność inwestycyjna w sektorze przedsiębiorstw pozostaje jednak zróżnicowana. W części firm, mimo widocznych sygnałów spowolnienia gospodarczego, tempo inwestycji wzrosło. Wyróżniła się tu zwłaszcza grupa przedsiębiorstw krajowego sektora prywatnego (stanowiące liczebnie blisko 3/4 populacji), które po niewielkim spadku nakładów w II kw. w kolejnym kwartale wyraźnie zwiększyły poziom inwestycji (były to głównie zakupy nieruchomości), ponadto nadal bardzo wysoką dynamiką inwestycji odznacza się grupa przedsiębiorstw należących do Skarbu Państwa. Natomiast mniej korzystnie perspektywy inwestycyjne oceniają przedsiębiorstwa z kapitałem zagranicznym, które redukują wielkość inwestycji" - dodano.
"Negatywny wpływ na wielkość nakładów na inwestycje w kolejnych kwartałach może mieć dalsze zmniejszanie skali nowo rozpoczynanych inwestycji. Jest to największy spadek zanotowany od 2009 roku. Przedsiębiorstwa deklarują znacznie niższe niż w roku poprzednim budżety dla rozpoczynanych inwestycji (o 19 proc. wobec spadku o 10,5 proc. w II kw., rdr, dane narastające). Obniżone zostały zwłaszcza wydatki przeznaczone na modernizowanie już istniejącego majątku (spadek dynamiki z -19 proc. w II kw. do prawie - 30 proc. w III kw., rdr, dane narastające)" - głosi raport NBP.
Autorzy raportu wskazują, że rośnie, i tak już kształtująca się na wysokim poziomie, koncentracja inwestycji w sektorze przedsiębiorstw.
"Wskaźnik Lorenza dla nakładów za 3 kwartały wyniósł w br. 0,91 przy wartości granicznej 1 wskazującej na całkowitą koncentrację. Zaledwie 100 największych inwestorów wydatkowało blisko połowę nakładów na inwestycje populacji. Silny wzrost koncentracji inwestycji rdr nastąpił zwłaszcza w sektorze MSP (koncentracja w tej grupie liczona dla trzech kwartałów roku jest obecnie najwyższa na przestrzeni ostatniej dekady, podobne wysokie wartości odnotowano też w 2009 r.)" - napisano.
"Odwrotną tendencję widać natomiast w sektorze dużych przedsiębiorstw zatrudniających przynajmniej 250 pracowników, gdzie rozproszenie nakładów zwiększa się informując o tym, że działalność inwestycyjna jest podejmowana przez coraz większą grupę dużych firm. W obydwu sektorach doszło jednak do znacznego spowolnienia dynamiki wzrostu inwestycji, co oznacza, że inwestycje dużych firm, choć podejmowane przez szersze kręgi podmiotów nie były na tyle wysokie, by zwiększyć dynamikę nakładów tej grupy przedsiębiorstw" - dodano.
Autorzy raportu wskazują, że pogarszają się perspektywy rozwojowe, a przez to inwestycyjne przedsiębiorstw budowlanych.
"Dalsze redukcje inwestycji trwają w budownictwie. III kw. jest trzecim kolejnym kwartałem spadku inwestycji w tej grupie przedsiębiorstw, ale tym razem nie jest on już związany z efektem wysokiej bazy (rok temu w budownictwie również zanotowano spadek inwestycji). Trzeba jednak uwzględnić, że budownictwo bardzo intensywnie inwestowało w latach ubiegłych, w tym zwłaszcza w okresie boomu budowlanego w latach 2007-2008" - napisano.
"Nakłady budownictwa były przez szereg lat znacznie wyższe w relacji do posiadanego majątku trwałego niż w innych sekcjach PKD, choć widać też, że budownictwo posiada mniejszy majątek rzeczowy w relacji do aktywów. Wysoka dynamika inwestycji utrzymywała się w budownictwie jeszcze do połowy 2011 r., co mogło być związane z rozbudową mocy potrzebnych do obsługi większej liczby zleceń (poszerzenie rynku w związku z realizacją projektów infrastrukturalnych)" - dodano.
"Ograniczanie inwestycji publicznych, trudności w pozyskiwaniu finansowania kredytowego oraz gorsza niż przed rokiem kondycja płynnościowa sektora pogarsza perspektywy rozwojowe, a poprzez to inwestycyjne przedsiębiorstw budowlanych" - napisano w raporcie NBP.