NFZ zapłaci 6 tys. zł za jeden dzień!
Placówki ochrony zdrowia ze wzorcowymi SOR, czyli takimi, które spełniają wymogi dotyczące wyposażenia, organizacji pracy czy kwalifikacji zawodowych pracujących tam pielęgniarek i lekarzy, otrzymają w 2006 r. 6 tys. zł za jeden dzień pracy.
Dwa wyjątki
Tylko dwa z dziewięciu szpitalnych oddziałów ratunkowych z Dolnego Śląska zostały pozytywnie ocenione przez kontrolerów NFZ. Zdaniem Joanny Mierzwińskiej, rzecznika prasowego dolnośląskiego oddziału NFZ, najwięcej uchybień dotyczyło szpitala z Bolesławca. Funkcję oddziału ratunkowego pełniła tam izba przyjęć. W placówce w ogóle nie było oddziału medycyny ratunkowej. Fundusz podjął decyzję o zerwaniu umowy z placówką. Tylko w tym przypadku poniósł on straty w wysokości ponad 400 tys. zł.
Skontrolują wszystkich
Kontrola w dolnośląskich SOR była pierwszą, jakie NFZ zamierza przeprowadzić w oddziałach ratunkowych w całym kraju. W ciągu dwóch najbliższych lat powinni się jej spodziewać wszyscy świadczeniodawcy posiadający podobne kontrakty z funduszem. Na terenie kraju działa 168 szpitalnych oddziałów ratunkowych. Docelowo powinno ich powstać ponad 200.
prof. dr hab. Juliusz Jakubaszko, konsultant wojewódzki ds. medycyny ratunkowej na Dolnym Śląsku
Przypuszczam, że nie tylko w województwie dolnośląskim szpitalne oddziały ratunkowe nie spełniają wszystkich niezbędnych standardów. Jest to przede wszystkim skutek braku odpowiednich rozwiązań prawnych. Na wejście w życie ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym czekamy kilka lat, brak jest także niezbędnych rozporządzeń dotyczących zasad finansowania tych oddziałów. Obecnie NFZ płaci jedynie za gotowość SOR do udzielenia pomocy, nie wycenia natomiast procedur medycznych przez nich wykonywanych. Oznacza to, że SOR dostają pewien z góry określony ryczałt tylko za to, że istnieją. Dlatego funkcją oddziałów ratunkowych przejmowane są przez izby przyjęć. Nie daje to pacjentom gwarancji bezpieczeństwa.