Spis treści:
- Rząd przygotował zmiany w ustawie o prawach konsumenta
- Organizacje pracodawców są na "nie"
- Zmiany będą rok później
- Nie będzie dodatkowych limitów
- Ułatwienia dla konsumentów oraz przedsiębiorców
- Konstytucyjna ochrona
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Jego zdaniem podczas kryzysów gospodarczych obywatele potrzebują gotówki w ręku. - Gotówka to również wolność, to bezpieczeństwo obywatela, że może kupić towary i zapłacić za usługi bez konieczności zakładania konta, czy płacenia za kartę płatniczą. Dlatego chronimy przed wykluczeniem wszystkich tych, którzy nie mają kart bankomatowych, nie mają rachunków - przekonywał.
Rząd przygotował zmiany w ustawie o prawach konsumenta
Rząd chciał ograniczyć możliwość płatności gotówkowych w większych kwotach przy transakcjach między konsumentem a przedsiębiorcą. Zgodnie z pierwotnymi planami od stycznia 2023 roku miał zacząć obowiązywać przepis, który wprowadzi obowiązek dokonywania płatności bezgotówkowych w relacjach między konsumentem a przedsiębiorcą, jeśli wartość transakcji przekroczy 20 tys. zł.Obecnie górna granica transakcji gotówkowych dotyczy tylko relacji między przedsiębiorcami - wynosi ona 15 tys. zł. Ten limit od przyszłego roku miał się zmienić i wynosić już tylko 8 tysięcy złotych.
Organizacje pracodawców są na "nie"
Przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiedział się Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. "Bezgotówkowe formy płatności niewątpliwie dynamicznie rozwijają się, jednak wielu konsumentów wciąż preferuje gotówkę - czy z przyzwyczajenia, czy z innych względów (związanych np. z ochroną prywatności). Banknoty i monety emitowane przez NBP są legalnymi środkami płatniczymi w Polsce i nie znajdujemy powodu, dla którego ich wykorzystywanie miałoby być sztucznie ograniczane regulacjami" - ocenia związek w opublikowanym kilka dni temu memorandum.
Zmiany będą rok później
Jak zauważył szef Gabinetu Politycznego w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Sławecki, pandemia, wojna na Ukrainie, klęski żywiołowe spowodowały, że ludzie wracają do gotówki. - Chcą mieć poczucie stabilności i bezpieczeństwa, więc trzymają w domu pieniądze, które pozwalają im na dokonywanie codziennych transakcji - powiedział. - Naszym rozwiązaniem pomagamy małym i średnim przedsiębiorcom, a przede wszystkim gwarantujemy bezpieczeństwo finansowe konsumentom - ocenił Marcin Sławecki.
Nie będzie dodatkowych limitów
W transakcjach między konsumentem, a przedsiębiorcą nie zostanie wprowadzony limit dla transakcji gotówkowych. Z kolei w transakcjach zawieranych między przedsiębiorcami limit zostanie utrzymany na poziomie 15 tys. zł. Wiceminister Marcin Warchoł zapowiada, że zgodnie z jego inicjatywą takie rozwiązania będą obowiązywały również w 2024 r. Gdyby nie udało się wprowadzić tych przepisów, konsumentom oraz przedsiębiorcom ograniczono by dokonywanie rozliczeń gotówkowych.
Ułatwienia dla konsumentów oraz przedsiębiorców
Ustawowy obowiązek nakładany na konsumenta dokonywania transakcji powyżej 20 tys. zł wyłącznie w formie bezgotówkowej oraz zmniejszenie limitów dla przedsiębiorców byłby ukłonem w stronę sektora bankowego i firm pośredniczących w transakcjach bezgotówkowych. Rozwiązanie to często wymuszałoby na stronach transakcji założenie i posiadanie rachunku bankowego, co w konsekwencji oznaczałoby ponoszenie dodatkowych kosztów związanych z prowadzeniem rachunku.
Konstytucyjna ochrona
Informacje dotyczące obywateli chroni Konstytucja RP. Przepisy art. 51 ust. 2, art. 47 i art. 76 ustawy zasadniczej mówią, że władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym, a każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym. Limitowanie konsumentom możliwości pozostania anonimowymi przy dokonywaniu zakupów należy postrzegać jako ograniczanie wolności jednostki.











