Nie ma co oczekiwać, że Bernanke powie coś
Inwestorzy nie mają co oczekiwać, że szef Fed Ben S. Bernanke powie coś nowego podczas sympozjum ekonomicznego w piątek w Jackson Hole - ocenia dyrektor generalny Pacific Investment Management Co Mohamed El-Erian.
"Ben Bernanke prawdopodobnie nie przedstawi konkretnych planów dalszych działań w polityce monetarnej podczas sympozjum Banku Rezerwy Federalnej w Kansas City w Jackson Hole pod koniec tego tygodnia" - mówi El-Erian.
Fed zasygnalizował w ubiegłym tygodniu, że jest gotowy do podjęcia dalszych kroków w celu pobudzenia ożywienia gospodarczego.
Z "minutes" opublikowanych 22 sierpnia po ostatnim posiedzeniu Fed (31.07-1.08) wynika, że wielu członków Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) na posiedzeniu było zdania, iż dodatkowa stymulacja monetarna gospodarki amerykańskiej będzie prawdopodobnie niedługo potrzebna, jeśli nie pojawią się widoczne oznaki przyśpieszenia wzrostu gospodarczego w USA.
Na posiedzeniu, które zakończyło się 1 sierpnia Rezerwa Federalna powstrzymała się od wprowadzenia dodatkowych działań, mających na celu pobudzenie amerykańskiej gospodarki.
Fed zadeklarował jednak gotowość do poluzowania monetarnego w przyszłości "jeśli będzie potrzebne".
"Nie oczekujemy, aby Bernanke powiedział więcej niż było w +minutes+" - stwierdził El-Erian.
"Jest bardzo prawdopodobnie, że nakreśli on opcje, jakimi dysponuje Fed, oraz zobowiąże do zrobienia więcej, jeśli będzie to potrzebne" - dodał.
Bank centralny USA odkupił 2,3 bln USD długu od 2008 r. do 2011 w dwóch rundach, w ramach "quantitative easing" (QE). Fed utrzymuje referencyjną stopę procentową na poziomie 0-0,25 procent od grudnia 2008 r. i zobowiązał się utrzymać ją w tym przedziale co najmniej do 2014 roku .