Nie płacisz czynszu? Nie obejrzysz serialu!
Władze Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej znalazły ciekawy sposób na lokatorów, którzy nie płacą za mieszkanie. Tym sposobem okazało się połączenie opłat za czynsz i telewizję kablową.
Jeżeli członek spółdzielni przynajmniej przez dwa miesiące nie płaci za mieszkanie, automatycznie pozbawiany jest dostępu do kilkudziesięciu programów telewizyjnych. Jak pokazało życie, to wystarczy, aby następnego dnia przed kasą spółdzielni pojawili się dłużnicy. Jest to chyba jeden z najlepszych sposobów ściągania należności. Po wyłączeniu telewizji mija dzień, dwa i tworzą się kolejki do kasy. Ludzie spłacają zaległości, ewentualnie zawierają z nami ugody dotyczące spłaty - mówi jeden z szefów spółdzielni.
Posłuchaj co mówią pomysłodawcy takiego sposobu ściągania długów:
Inny pomysł na zadłużonych lokatorów ma Administracja Budynków Komunalnych w Nowym Dworze Gdańskim. Zaproponowała dłużnikom odpracowanie zaległego czynszu. Zwołano nawet specjalne zebranie. Zaproszono na nie wszystkie osoby, które nie płacą czynszu już od ponad 2 lat - ok. 100 lokatorów. Całkowity dług mieszkańców wobec ADK to ok. 1 mln zł. Administracja proponuje zajęcia fizyczne - przede wszystkim sprzątanie. Swoje zadłużenie chce już spłacić w ten sposób ok. 40 lokatorów.
Odpracowanie długów proponowała swoim lokatorom także jedna ze spółdzielni w Opolu, jednak pomysł spalił na panewce, bo zainteresowanie było minimalne. Spółdzielnie mieszkaniowe próbują odzyskać długi także w inny sposób - zgłaszają niesumiennych lokatorów do Krajowego Rejestru Długów.
