Nie stać cię na "M"? Rząd pomoże...

Polakom, których nie stać na zakup mieszkania na wolnym rynku, rusza z pomocą minister transportu i budownictwa Jerzy Polaczek. W styczniu 2006 roku ma bowiem trafić do Sejmu projekt ustawy regulującej wspieranie inwestycji mieszkaniowych.

Zdaniem prezesa Polskiego Związku Firm Deweloperskich Jarosława Szanajcy, dzięki zmianie standardu mieszkań będzie można budować mieszkania nieco tańsze, dla mniej zasobnego nabywcy - a temu nabywcy pomoc w sfinansowaniu takiej inwestycji jest potrzebna.

Szanajca zastrzegł, że nie chodzi o budowanie mieszkań substandardowych, ale o to, że w Polsce obowiązują przepisy, które nie pozwalają budować nieco taniej, bo szereg warunków, które mają spełniać mieszkania, jest zbyt daleko idących, np. duże garaże czy windy.

Jak wynika z rządowego dokumentu w tej sprawie przekazanego w środę posłom z sejmowej komisji infrastruktury, program mieszkaniowy rządu zakłada, że realizowane będzie budownictwo społeczne, socjalne i przez inwestorów prywatnych.

Reklama

Budownictwu realizowanemu przez inwestorów prywatnych mają sprzyjać rozwiązania przyczyniające się do obniżenia kosztów i poprawy funkcjonowania instytucji finansujących.

Wsparte specjalnym programem finansowym będzie budownictwo społeczne, skierowane do rodzin, które swoje potrzeby mieszkaniowe będą w stanie zaspokoić przy pomocy państwa.

Budownictwo to ma opierać się na kredycie hipotecznym udzielanym przez banki komercyjne. Pomoc państwa ma polegać na dopłatach do oprocentowania kredytów, co ma znacząco obniżyć koszty ich obsługi. Przewiduje się uruchomienie programu dopłat już w pierwszym półroczu 2006 roku.

Dla rodzin, które najbardziej potrzebują pomocy w tym zakresie, przeznaczone są mieszkania socjalne, budowane przez gminy przy wsparciu finansowym państwa.

W piątek Polaczek poinformował również, że rząd podejmie działania w celu utrzymania obniżonej stawki VAT na rynku mieszkaniowym. Po 2007 roku kończy się okres przejściowy w tej sprawie. Minister liczy na to, że Polska znajdzie sojuszników w tej sprawie na forum Unii Europejskiej, bo są jeszcze inne kraje (Węgry, Rumunia), zainteresowane obniżoną stawką.

Minister zauważył, że jednym z paradoksów polskiego rynku budowlanego jest brak rąk do pracy na wielu budowach. Wykwalifikowani polscy robotnicy i rzemieślnicy wybierają pracę za granicą, poszukując lepszej płacy.

Polaczek zapowiedział, że w planach resortu na rok 2006 jest między innymi nowe prawo budowlane, a w pierwszym półroczu powstaną założenia polityki miejskiej opracowane przy udziale samorządów.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: budownictwo | zakup mieszkania | minister | ustawy | Polaczek | mieszkanie | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »