Nie wyobrażamy sobie regionu bez stoczni

Nie wyobrażamy sobie Szczecina i regionu bez stoczni i produkcji statków - taką opinię wygłaszali podczas krótkiego briefingu czołowi przedstawiciele lokalnej władzy samorządowej.

Nie wyobrażamy sobie Szczecina i regionu bez  stoczni i produkcji statków - taką opinię wygłaszali podczas  krótkiego briefingu czołowi przedstawiciele lokalnej władzy  samorządowej.

Wszyscy zgodnie też przyznawali, że stanowisko unijnej komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes, negatywnie opiniującej programy prywatyzacji polskich stoczni, ich zaskoczyło.

Nie dopuszczam myśli, żeby nie było produkcji statków w Szczecinie. W stoczni tkwi ogromny potencjał, to sprzyja konkurencyjności regionu - mówił marszałek województwa zachodniopomorskiego Władysław Husejko.

Wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz przekonywał dziennikarzy, że "nie ma innej drogi" dla miasta i regionu, jak dalsze funkcjonowanie przemysłu stoczniowego.

Reklama

W ocenie prezydenta Szczecina Piotra Krzystka należy dać szanse stoczni w sytuacji gdy jest inwestor, bardzo duże wsparcie ze strony rządu i zgoda społeczna na prywatyzację. -To daje realną szansę, by przemysł stoczniowy tutaj dalej funkcjonował - mówił. Jego zdaniem KE powinna rozważyć "bardzo poważnie" program restrukturyzacji stoczni, bo "daje on szansę na poprawę sytuacji w dłuższym czasie".

Samorządowcy pytani przez dziennikarzy, czy są przygotowani na ewentualny najgorszy scenariusz w sprawie stoczni zapewnili, że tak. "Jesteśmy przygotowani do negatywnych skutków, strona samorządowa się do tego także przygotowuje" - powiedział Zydorowicz.

- Nikt z nas nie zostawi stoczni i stoczniowców bez wsparcia - zapewnił wojewoda.

Unijna komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes zapowiedziała we wtorek, po spotkaniu z ministrem skarbu Aleksandrem Gradem, że zaproponuje Komisji Europejskiej podjęcie negatywnej decyzji w sprawie przyszłości polskich stoczni.

Zapowiedzi negatywnej decyzji nie potwierdziła Komisja Europejska. W oficjalnym komunikacie wydanym po spotkaniu napisano jedynie, że "komisarz Kroes zobowiązała się, że zaproponuje KE tak szybko, jak to będzie możliwe, ostateczną decyzję" o zatwierdzeniu bądź odrzuceniu planów restrukturyzacji.

12 września resort skarbu przesłał KE plany restrukturyzacji polskich stoczni. ISD Polska (właściciel stoczni Gdańsk) proponuje połączenie zakładów w Gdańsku i Gdyni. Konsorcjum z Pomorza Mostostal Chojnice chce kupić stocznię Szczecin. Jeśli Bruksela ich nie zaakceptuje, zakłady będą musiały zwrócić pomoc publiczną, którą otrzymały po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, a to może oznaczać ich bankructwo.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: stoczni | komisarz | regiony | Szczecin | kroes
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »