Nie zapłacimy za bandytów!
Brawo, Pani minister! Nie dość, że mają darmowy wikt i dach nad głową, to jeszcze lekarza na każde zawołanie. Kto? Bandyci! Ponad 20 milionów złotych z naszych składek zdrowotnych idzie na leczenie przestępców.
Na szczęście minister Ewa Kopacz (52 l.) chce z tym skończyć. Właśnie przygotowała rozporządzenie, dzięki któremu za kurację więźniów zapłaci Ministerstwo Sprawiedliwości. W zeszłym roku lekarze więzienni udzielili więźniom ponad 1,7 miliona porad i wykonali ponad 400 tysięcy różnych badań. - Niech za więźniów płaci ten, u kogo są na garnuszku. My ich nie przetrzymujemy - mówi wiceminister zdrowia Marek Twardowski (58 l.). - Więźniowie nie płacą składek, wielu z nich i na wolności nie było ubezpieczonych, jakie więc mają prawo korzystać z naszych pieniędzy? - dodaje. Twardowski przez 25 lat pracował w areszcie. - Napatrzyłem się na nich przez te lata i wiem, że więźniowie bardzo lubią się leczyć.