Nielegalne paliwo można poznać po cenie

Paliwo z nielegalnego źródła można zidentyfikować po cenie - jest tańsze od legalnego o 20 do 40 gr za litr - uważa Krzysztof Romaniuk, dyrektor ds. analiz rynku paliw Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego.

Podczas debaty w PAP "jak wygrać z szarą strefą na polskim rynku paliwowym" ekspert zauważył, że operatorzy stacji paliw, szukając oszczędności, poszukują tańszego źródła zaopatrzenia w paliwo. Po zaostrzeniu standardów dot. wyposażenia stacji, z rynku powinno zniknąć ich ok. 500, lecz nic takiego się nie obserwuje - mówił Romaniuk.

Jego zdaniem paliwo z nielegalnego źródła można zidentyfikować po poziomie cen, choć różnica cen paliw legalnych i nielegalnych trochę się ostatnio wyrównała - ocenił.

Daniel Betke, prezes zarządu Operator Logistyczny Paliw Płynnych (OLPP) zwrócił uwagę, że w walce z nielegalnym obrotem paliwami bardzo istotnym problemem jest niewystarczająca kontrola mniejszych operatorów. Uważa on, że można ograniczyć ten proceder przez lepszą koordynację działań służb celnych, podatkowych i organów ścigania. Trzeba monitorować, jak nielegalne paliwo krąży po kraju.

Reklama

Kolejnym problemem - w opinii Daniela Betke - jest wyłudzanie VAT. Przypomniał, że obecne przepisy pozwalają na trzymiesięczną zwłokę w zapłacie VAT. To stwarza pokusę, aby pojawiał się "łańcuszek znikających firm i płatników VAT" - podkreślił.

Nowe przepisy dot. paliw powinny pomóc w walce z szarą strefą

Nowe przepisy, m.in. z ustawy o zapasach paliw powinny pomóc w walce z szarą strefą na rynku paliw, jednak służby państwa powinny działać sprawniej - oceniali uczestnicy debaty "Jak wygrać z szarą strefą na polskim rynku paliwowym" w Centrum Prasowym PAP.

Dyrektor Departamentu Ropy i Gazu Ministerstwa Gospodarki Małgorzata Szymańska wyraziła przekonanie, że wprowadzona w ostatniej nowelizacji ustawy o zapasach paliw koncesja na obrót paliwami z zagranicą oraz wymóg prowadzenia handlu hurtowego wyłącznie między podmiotami z koncesjami, powinny zmienić sytuację zasadniczo.

Zapowiedziała też, że ministerstwo chce utworzyć publiczny rejestr tych przedsiębiorców, którzy mają koncesje i są zobowiązani do gromadzenia zapasów paliw.

Ta zmiana ustawy pozwoli na zidentyfikowanie podmiotów prowadzących rzeczywistą działalność na rynku - ocenił prezes Operatora Logistycznego Paliw Płynnych Daniel Betke. Jak dodał, dziś jest 8,5 tys. koncesji na obrót paliwami, ale osoby znające rynek wiedzą, że podmiotów, które prowadzą rzeczywistą, legalną działalność jest znacznie mniej. Publiczny rejestr pozwoliłby sprawdzić nie tylko wiarygodność kontrahenta, ale także np. to, kto i dlaczego został z niego wykreślony - zauważył Betke.

Wiceprezes spółki Anwim Zbigniew Łapiński ocenił jednak, że aktualne pozostaje pytanie, jak administracja będzie egzekwować prawo. Jak mówił, przejść granicznych przez które mogą legalnie przejeżdżać autocysterny z paliwem jest maksymalnie kilkanaście, a proceder ma charakter masowy. Widać więc, że działania administracji nie są skuteczne - stwierdził.

Ostatnia nowelizacja wprowadziła też obowiązek składania 10 mln zł kaucji towarzyszącej koncesji na import paliw. Jak podkreślała dyrektor Szymańska, nie powinno to utrudnić funkcjonowania rynku, bo dotyczy ok. 150 podmiotów, a nie dotyczy małych firm, np. niezależnych stacji paliw.

Zdaniem dyrektora ds. analiz rynku Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego Krzysztofa Romaniuka, kaucja nie jest wysoka w stosunku do środków angażowanych w obrót paliwami. To koszt jednej cysterny paliwa - podkreślił.

To może uszczelnić system, ale problemu nie rozwiąże; płacenie innej kaucji przewidywanej ustawą o VAT stało się sposobem legitymizacji działalności nieuczciwych firm - zauważyła z kolei dyrektor biura POPiHN Monika Kalinowska.

Zbigniew Łapiński wyraził jednak opinię, że dopóki nie będzie systemu płacenia podatków w momencie przekroczenia przez paliwo granicy, to szara strefa będzie dalej istniała, bo w cenie paliwa połowę stanowią podatki - na ich niepłaceniu można zyskać bardzo dużo. Łapiński dodał, że dla jego firmy 10 mln zł kaucji nie jest wielką kwotą pod warunkiem, że jej wpłacenie poskutkuje powiększeniem się legalnego rynku i zwiększeniem sprzedaży.

Również Piotr Szpakowski z PKN Orlen ocenił, że kaucja nie jest wysoka. Przypomniał, że w Czechach, gdzie wprowadzono obowiązkową kaucję dla wszystkich hurtowników, rozmiary szarej strefy spadły.

"Import paliw wymaga przede wszystkim zaplecza kapitałowego i tu nie widzę zagrożenia dla działalności, jeśli chodzi o wysokość kaucji" - dodał prezes OLPP.

Analityk rynku paliw DM Reflex Rafał Zywert wskazał jednak, że w dalszej perspektywie rosnąca podaż oleju napędowego z importu w Europie zaostrzy jeszcze konkurencję, co jest czynnikiem pchającym niektórych w kierunku szarej strefy.

Oleju napędowego z szarej strefy jest coraz więcej

Do Polski napływa coraz więcej oleju napędowego, który zasila szarą strefę - ocenili eksperci.

Jak zauważył dyrektor ds. analiz rynku Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego Krzysztof Romaniuk, szara strefa to 2-3 proc. rynku, ale od mniej więcej 2011 r. widać znaczny wzrost dostaw poza oficjalnymi statystykami.

Romaniuk podkreślił, że dane o rozwoju gospodarki i wzroście transportu nie korelują z danymi o oficjalnym zużyciu oleju napędowego. Z danych GUS wynika np., że przewozy transportowe wzrastają o 12 proc., a konsumpcja diesla o 2 proc.; dodatkowe zużycie pochodzi prawdopodobnie z szarej strefy - mówił.

Podobną opinię wyraził analityk BM Reflex Rafał Zywert. Według oficjalnych statystyk zużycie oleju napędowego jest na poziomie sprzed 3-4 lat, kiedy niższa była liczba pojazdów, poziom PKB, itp. Zywert zwrócił uwagę, że Europa jest wprost zalewana olejem napędowym z Rosji, wysyłanym przez terminal morski w Primorsku; na rynek europejski trafia też paliwo z USA. Na nasz rynek to paliwo dociera autocysternami, choć do końca nie wiadomo, na czym ten proceder polega - dodał.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: paliwo | nielegalne paliwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »