Niezgodne z konstytucją...

Przepisy, według których pracownicy nienależący do związków zawodowych nie mają żadnego wpływu na wybór i działanie rad pracowniczych są niezgodne z konstytucją - orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny.

Przepisy, według których pracownicy nienależący do związków zawodowych nie mają żadnego wpływu na wybór i działanie rad pracowniczych są niezgodne z konstytucją - orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny.

Trybunał rozpoznał wniosek Konfederacji Pracodawców Polskich dotyczący trybu wyboru i odwołania rady pracowników, zawartego w ustawie o informowaniu pracowników i przeprowadzaniu z nimi konsultacji. Zakwestionowane przepisy przestaną obowiązywać po 12 miesiącach od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw.

Według ustawy rady pracowników powinny funkcjonować w podmiotach gospodarczych zatrudniających co najmniej 50 pracowników. Rada pracowników jest nowym przedstawicielstwem pracowników funkcjonującym u pracodawców, obok dotychczasowych przedstawicielstw, w szczególności obok zakładowych organizacji związkowych.

Reklama

Trybunał podkreślił, że rady pracownicze są najsłabszą formą udziału pracowników w zarządzaniu zakładem pracy. "Ich uprawnienia sprowadzają się do pozyskiwania od pracodawcy informacji o działalności przedsiębiorstwa, jego sytuacji ekonomicznej, stanie i strukturze zatrudnienia oraz planowanych zmianach w tym zakładzie i przedstawiania pracodawcy opinii w tych sprawach" - ocenił TK.

Ustawa wprowadza trzy tryby powoływania rady, w zależności od tego czy u danego pracodawcy działa reprezentatywna organizacja związkowa (tj. organizacja zrzeszająca co najmniej 70 proc. pracowników danego pracodawcy), jeśli jest ona jednostką organizacyjną związku zawodowego czy konfederacji związkowej reprezentatywnej w skali kraju (zrzeszającej co najmniej 300 tys. pracowników) albo zrzeszającą co najmniej 10 proc. pracowników danego pracodawcy, jeśli nie wchodzi w strukturę krajowej organizacji reprezentatywnej.

Jeśli u pracodawcy działa jedna reprezentatywna organizacja związkowa, to wyboru rady pracowników dokonuje jej zarząd. Jeśli działają u pracodawcy dwie lub więcej reprezentatywne organizacje, powinny dokonać wyboru wspólnie i powiadomić o tym pracodawcę. Jeśli w określonym w ustawie terminie organizacje nie porozumieją się w tej sprawie, wyboru rady dokonuje ogół pracowników, ale tylko spośród kandydatów zgłoszonych przez reprezentatywne organizacje związkowe (tryb "mieszany").

Jedynie gdy u pracodawcy nie działa żadna organizacja związkowa, radę pracowników wybiera ogół pracowników (cała załoga przedsiębiorstwa) spośród kandydatów zgłoszonych przez grupy pracowników.

- Problem konstytucyjny polega na tym, że pracownicy nie będący członkami reprezentatywnej organizacji związkowej, zatrudnieni u pracodawcy, u którego działa taka organizacja, nie mają żadnego, nawet pośredniego wpływu na wybór i działanie, a tym samym i na sposób pełnienia funkcji przez członków rady pracowników - uznał TK.

Według Trybunału rozwiązanie takie jest sprzeczne z zasadą tzw. negatywnej wolności związkowej. "Oznacza ona, że pracownik według swego swobodnego wyboru może należeć do związku zawodowego albo nie należeć do niego, a przynależność do związku bądź jej brak nie może wpłynąć na jego sytuację pracowniczą" - ocenił TK.

- Zaskarżone przepisy stawiają pracowników nienależących do reprezentatywnej organizacji związkowej w gorszej sytuacji, niż członków takiej organizacji, co niewątpliwie narusza wolność związkową w jej negatywnym aspekcie - podkreślono.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »