Nowa "12" zyska najwięcej

Nieco większy w porównaniu z bieżącym rokiem i skoncentrowany na wyjściu z kryzysu - taki budżet Unii Europejskiej na przyszły rok zaproponowała w środę Komisja Europejska.

Projekt zakłada wydatki w wysokości 122,3 mld euro (liczone w tzw. płatnościach), co odpowiada 1,04 proc. DNB (dochodu narodowego brutto). Tegoroczny budżet wynosi 116,1 mld euro, czyli 0,89 proc. DNB. Wszystkie pozycje w budżecie zostały zwiększone, w tym aż o 12 proc. - na priorytetowe programy w dziedzinie badań i rozwoju oraz energii.

Ten budżet umożliwia działania pozwalające na uniknięcie jeszcze głębszej recesji. 6 mld euro zostanie przeznaczonych na badania naukowe i innowacje, a około 9 mln obywateli otrzyma wsparcie z Europejskiego Funduszu Społecznego - oświadczył komisarz Siim Kallas, który przejął po Dalli Grybauskaite tekę budżetu, na czas jej startu w wyborach prezydenckich na Litwie.

Reklama

Planowany wzrost wydatków wynika m.in. ze zwiększenia funduszy w ramach polityki spójności dla nowych krajów członkowskich. Ta nowa "12" po raz pierwszy otrzyma razem większość tych środków (52 proc.), które w sumie sięgną 49 mld euro.

KE wlicza te środki do wydatków na pobudzanie wzrostu i zatrudnienia, które w sumie mają wynieść 62 mld euro, czyli podobnie jak w bieżącym roku 45 proc. całego budżetu. To trzeci z kolei roczny budżet UE, w którym na zwiększenie konkurencyjności Unii (co sprzyja walce z kryzysem) będzie więcej środków niż na politykę rolną (ok. 40 proc.).

Wciąż lwia część kwoty na rolnictwo (ponad 80 proc.) trafi do starych krajów UE. W traktatach akcesyjnych przewidziano, że do 2013 roku rolnicy z nowych państw UE otrzymują niepełne dopłaty bezpośrednie.

Zgodnie z obecnymi priorytetami UE transeuropejskie sieci transportowe i energetyczne otrzymają o 12,7 proc. środków więcej w porównaniu z 2009 r. - w sumie 1,08 mld euro. Flagowy projekt UE, czyli system nawigacji satelitarnej Galileo ma dostać dodatkowe 8 proc. finansowania (w sumie 0,9 mld). 8 mld euro KE przewidziała na pomoc zagraniczną, w tym na pomoc przedakcesyjną dla krajów ubiegających się o wejście do UE - 1,6 mld euro.

W ujęciu procentowym, najbardziej wzrosną wciąż niewielkie w skali całego budżetu wspólne wydatki na zwalczanie przestępczości, terroryzmu i walkę z nielegalną imigracją - w sumie o 13,5 proc., do prawie miliarda euro.

Kallas powiedział, że jesienią tego roku KE przedstawi konkretne propozycje reformy budżetu UE po 2013 roku. Ma ona sprawić, by krytykowany dziś jako przestarzały budżet lepiej odzwierciedlał nowe wyzwania stojące przed UE, jak choćby wyzwania związane z globalizacją (i jej społecznymi konsekwencjami), postępem technologicznym, transformacją w kierunku gospodarki opartej na wiedzy, zmianami klimatycznymi, migracją, energią, bezpieczeństwem.

Propozycja budżetu na rok 2010 będzie teraz dyskutowana przez kraje członkowskie UE i Parlament Europejski; powinna być zatwierdzona do grudnia.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: wydatki | budżet unii europejskiej | Komisja Europejska | Budżet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »