Nowe szpitale w Warszawie

Warszawa chce zbudować dwa nowe szpitale. Za prywatne pieniądze. Ratusz spodziewa się, że chętnych nie zabraknie.

Warszawa chce zbudować dwa nowe szpitale. Za prywatne pieniądze. Ratusz spodziewa się, że chętnych nie zabraknie.

Nie jeden, jak planowano, ale dwa nowe szpitale mają stanąć w Warszawie. O pierwszym, zlokalizowanym w rejonie Ursynowa, mówi się od kilkunastu lat. Teraz ratusz planuje budowę szpitala wschodniego.
- Wbrew dawnym prognozom, które przewidywały spadek liczby mieszkańców, ludność stolicy systematycznie rośnie. Miasto rozrasta się, a szpitali jest tyle samo co przed 40 laty - mówi Elżbieta Wierzchowska, dyrektor biura polityki zdrowotnej w ratuszu.

Południowy i wschodni

Większość szpitali jest w centrum. Stąd powracający od lat pomysł budowy placówki w rejonie Ursynowa dla mieszkańców Mokotowa, Wilanowa i podwarszawskich: Piaseczna, Konstancina-Jeziorny czy Lesznowoli. Jak zapewnia Elżbieta Wierzchowska, sprawa powoli zbliża się do finału.
- Za miesiąc zostanie wybrana działka pod inwestycję - zapowiada dyrektor Wierzchowska. Szpital południowy, na ponad 200 łóżek z oddziałem ratunkowym, ma stanąć do 2011 r. Rok później planowane jest otwarcie bliźniaczego obiektu w rejonie Wawra - szpitala wschodniego.
- Zaplanowaliśmy budowę drugiej placówki w Warszawie, ponieważ ta część miasta bardzo szybko rozbudowuje się, a mieszkańcy nie mają dostępu do szpitala ogólnego - mówi Elżbieta Wierzchowska.

Reklama

Z prywatnej kieszeni

Kto sfinansuje inwestycje? Budowa jednego szpitala oraz wyposażenie obiektu to koszt 230 mln zł. Miasto nie ma takich pieniędzy, ale jest przekonane, że je znajdzie. W kieszeni prywatnych inwestorów.

Ponieważ polskie doświadczenia w partnerstwie publiczno-prywatnym jest żadne, magistrat chce zobaczyć, jak sprawdza się ono za granicą. Dziś do Londynu leci delegacja z wiceprezydentem Jerzym Millerem, żeby podpytać Brytyjczyków, jak łączą interes publiczny i prywatny w zdrowiu, i rozejrzeć się za chętnymi do budowy szpitali. - Samorząd z czasem spłaciłby prywatnego inwestora i przejął szpital - mówi Elżbieta Wierzchowska. Do magistratu zgłosiło się już kilku zagranicznych inwestorów finansowych gotowych wejść w ten biznes.

Eugeniusz Twaróg

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: ratusz | Warszawa | szpitale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »