Nowi ministrowie w gabinecie
Powstaje rząd koalicyjny. Dziś mieć będziemy nowych ministrów: rolnictwa, pracy i gospodarki morskiej. PiS nadal jednak brakuje większości w parlamencie.
Plany rekonstrukcji rządu potwierdził wczoraj premier Kazimierz Marcinkiewicz. - To będzie na pewno troje nowych ministrów, a może o jednego więcej - powiedział. Nowy skład rządu to efekt zawarcia umowy koalicyjnej PiS z Samoobroną i posłami, którzy opuścili LPR. Wicepremierem i ministrem rolnictwa zostanie przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper, ministrem pracy i polityki społecznej Anna Kalata, od pięciu lat doradca tej partii, a ministrem nowego resortu gospodarki morskiej Antoni Jaszczak, były pracownik Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Wszyscy z nich spotkali się wczoraj z premierem. Do wieczora nie było jasne, jaką pozycję z rządzie zajmie Bogusław Kowalski, były wiceprezes klubu LPR i szef sejmowej Komisji Infrastruktury. Z zasady jako poseł powinien objąć co najmniej stanowisko sekretarza stanu. Spekuluje się, że zostanie wiceministrem transportu.
PiS nie udało się wczoraj przekonać pozostałych posłów z LPR, by przeszli na stronę rządową. Do większości w Sejmie Prawu i Sprawiedliwości brakuje 13 mandatów. - Kluczowe rozmowy prowadzić będziemy w przyszłym tygodniu - zapowiedział Przemysław Gosiewski, przewodniczący klubu PiS. - Jestem przekonany, że uda się większościową koalicję stworzyć - dodawał Adam Lipiński, wiceprezes PiS i sekretarz stanu w kancelarii premiera.
Konrad Krasuski