Nowy gazociąg przez Ukrainę ?
Polska sprzeciwia się, aby południowa odnoga gazociągu Jamał-Europa ominęła Ukrainę. Rosyjski Gazprom, koncerny z Francji, Niemiec i Włoch poszukują najbardziej korzystnego rozwiązania.
Państwa te stworzyły dzisiaj w Paryżu grupę roboczą,
która ma się zająć zbadaniem szczegółów najkorzystniejszego rozwiązania,
czyli puszczenia rur z gazem przez Białoruś, Polskę i Słowację, z pominięciem
Ukrainy.
Dyrekcja "Gazpromu" twierdzi, że Ukrainę należy ominąć, bo kraj
ten po prostu podkrada gaz z przebiegającego przez jego terytorium gazociągu
tranzytowego. Natomiast przedstawiciele francuskiego koncernu "Gaz de
France", mówią, że nie chcą się na ten temat wypowiadać. Przytaczają
natomiast inne argumenty, przemawiające ich zdaniem za ominięciem Ukrainy.
Jest nim przede wszystkim argument geograficzny, bo biorąc pod uwagę, że
chodzi teraz o gaz z Syberii, gazociąg przebiegający przez Białoruś będzie
krótszy i tańszy. Do tego budowa nowych szlaków transportowych jest zdaniem
Francuzów korzystna bo umożliwia zwiększenie ilości importowanego z Rosji
gazu oraz ułatwi dotarcie do nowych rynków zbytu w Europie.