Nowy przekręt na "dobrego kredytobiorcę"

Prawnicy z największych polskich banków ostrzegają, że nowelizacja ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczej zawiera lukę, którą mogą wykorzystać grupy przestępcze wyłudzające kredyty na tzw. słupy, informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Nie negując tego, że ustawa zawiera wiele korzystnych rozwiązań i zwiększy bezpieczeństwo obrotu gospodarczego, eksperci wyrażają obawę, że wprowadzenie do niej kategorii dobrego kredytobiorcy może być wykorzystane przez oszustów, chcących obejść prawo.

O co chodzi? - Otóż za dobrego kredytobiorcę ustawa uznaje osobę, która w biurze informacji gospodarczej uzyska zaświadczenie rzetelności. A takie zaświadczenie otrzyma o ile nie spóźni się więcej niż 59 dni ze spłatą raty zobowiązania.

To oznacza, że wystarczy spłacić jedną ratę, by dysponować zaświadczeniem, że nie ma się długów, wyjaśnia rozmówca "DGP". Według niego to właśnie z tej możliwości skorzysta zorganizowana przestępczość.

Z danych Związku Banków Polskich wynika, że tylko w minionym roku bankowe systemy wyłapały 8,5 tys. prób wyłudzeń kredytu. A to tylko statystyka udaremnionych podejść. Ile było udanych? - Bankowcy odmawiają podawania takich informacji. Najpewniej jednak te straty przekraczają 100 mln zł, ocenia oficer policji zajmujący się przestępczością ekonomiczną.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: "Dziennik Gazeta Prawna" | nowelizacja ustawy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »