Nowy tytuł na polskim rynku prasowym
W najbliższy poniedziałek na polskim rynku zadebiutuje nowa ogólnopolska gazeta codzienna "Polska". Już dziś, podczas konferencji prasowej w Krakowie, zaprezentowano jej wydanie zerowe.
Tytuł "Polska" połączy sześć dzienników regionalnych należących do Grupy Wydawniczej Polskapresse oraz nowo powstałe gazety. Wszystkie dotychczasowe tytuły lokalne, tj. "Gazeta Krakowska", "Dziennik Bałtycki", "Dziennik Łódzki", "Dziennik Zachodni", "Głos Wielkopolski" oraz "Gazeta Wrocławska", zachowają swoją indywidualność.
Pojawienie się na rynku nowego tytułu poprzedzone było wielomiesięcznymi przygotowaniami. W tym czasie do opinii publicznej docierały zdawkowe informacje dotyczące ostatecznego kształtu dziennika.
W sierpniu dowiedzieliśmy się, że "Polska" nawiązała współpracę z opiniotwórczą gazetą brytyjską "The Times". Jej logo znajdzie się na winiecie, a teksty będą wykorzystywane we współpracy redakcyjnej.
Od kilku miesięcy trwały również spekulacje nad ostateczną nazwą dziennika. Nieoficjalnie wymieniano m.in. "Wiadomości 24" i "Głos". 8 października ogłoszono, że nowa gazeta będzie nosiła nazwę "Polska".
Pierwsze wrażenia
Pierwsze opinie o nowym dzienniku są pozytywne. Layout jest nowoczesny i przejrzysty. Nowa makieta została zaprojektowana w pracowni Research Studios w Londynie pod kierunkiem znanego grafika Neville'a Brody'ego.
"Polska" zawierać będzie od 40 do 56 stron. Do tego doliczyć należy jeszcze dodatki: "Męska rzecz" w poniedziałek, "Twój dom" we wtorek, "Uroda & styl" w środę, "Dobra kuchnia" w czwartek oraz "Magazyn" i dodatek telewizyjny w piątek.
Nowy dziennik podzielony będzie na działy: "Fakty 24" (newsy z kraju, świata, regionu), "Region" (tematyka lokalna), "Opinie", "Pieniądze" (gospodarka, finanse, ekonomia), "Kultura", "Zbliżenia" (pogłębiona analiza wybranego zaganienia, teksty śledcze), "Poradnik". Dużo miejsca zarezerwowano też dla sportu. Będą mu poświęcone ostatnie strony dziennika.
Za gazetę zapłacimy 1,50 zł (w Warszawie i kraju) lub 1,40 (w sześciu regionach Polskapresse, z wyjątkiem piątku - 1,70 zł).
Regionalnie czy globalnie?
"Polska" chce się równać z największymi ogólnopolskimi dziennikami, a jednocześnie chce zachować regionalny charakter.
- Nie jesteśmy kolejną gazetą warszawską rozwożoną po Polsce. Tak jak "Dziennik" czy "Gazeta Wyborcza". My będziemy wydawać globalną gazetę lokalną. Taką gazetę totalną. Bo gazety lokalne mają dziś w Europie totalny charakter - mówi na łamach "Pulsu Biznesu" Tomasz Wróblewski, wiceprezes Polskapresse odpowiedzialny za nowy dziennik.
Dopiero dziś ruszyła ogólnopolska kampania pod hasłem "Myślisz globalnie. Żyjesz lokalnie". Ma objąć wszystkie dostępne masowe kanały promocji: telewizję, prasę, radio, outdoor oraz internet. Zaprezentowany podczas krakowskiej konferencji spot telewizyjny potwierdził, że w nowej gazecie tematyka regionalna zajmowała będzie ważne miejsce. "Najważniejsze rzeczy dzieją się na twoim podwórku. (...) Tam gdzie żyjesz jest prawdziwy świat" - słyszymy w reklamówce.
Nakład? Ile się da!
Jak dużym nakładem ukaże się "Polska"? Z różnych źródeł dochodzą różne informacje. Mówi się nawet, że sięgnie on od 800 tys. egzemplarzy! Mniej więcej tyle wynosi połączony nakład wszystkich dzienników regionalnych Polskapresse.
To właśnie w regionach zapowiada się ostra walka o czytelnika. "Gazeta Krakowska" jest obecnie najchętniej czytanym dziennikiem w Małopolsce. W samej stolicy województwa ma jednak słabsze notowania. Czy teraz mocniej zaatakuje rynek krakowski?
- Zależy nam na utrzymaniu pozycji w regionie. Rynek krakowski jest dla nas również interesujący - odpowiada zachowawczo Tomasz Lachowicz, redaktor naczelny "Gazety Krakowskiej".
- Nie mogę powiedzieć precyzyjnie jak bardzo zwiększymy nakład. Chcemy zdobyć tylu czytelników ilu się da - zapewnia Bernadetta Podlińska, prezes krakowskiego oddziału Polskapresse.
Z kim zatem konkurował będzie dziennik "Polska"? - Chcemy być numerem jeden wśród dzienników opiniotwórczych. Jako konkurenta nie traktujemy "Faktu". To inna liga - taka liga sama w sobie. Będziemy bardzo zadowoleni, nawet jeśli wyprzedzimy konkurencję o jeden egzemplarz - mówi "Pulsowi Biznesu" Tomasz Wróblewski.
Wyrzucić "The Times"?
Wejście "Polski" na rynek nie obyło się bez kontrowersyjnych wydarzeń. Spore poruszenie wywołała informacja dotycząca zmiany tytułu dziennika, zamieszczona w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".
"Na początku Polskapresse chciała zarejestrować go w Związku Kontroli Dystrybucji Prasy jako "Polska The Times", ale w ostatniej chwili zdecydowała się na zmianę i zostawiła jedynie pierwotny człon "Polska" - czytamy.
- Takie były wnioski z badań naszych czytelników - tłumaczy na łamach "Gazety Wyborczej" Tomasz Wróblewski. Dodaje jednak, że pełne logo brytyjskiego dziennika pojawi się na winiecie.
Problem - jak donosi gazeta - tkwi jednak gdzie indziej. " W poniedziałek polski czytelnik otrzyma dwa różne "Timesy". Jednym z nich będzie nowy dziennik Polskapresse, drugi to czasopismo "Times Polska" wydawane przez poznańskie wydawnictwo Polskie Media Amer.Com". To właśnie ono zarerejstrowało w Urzędzie Patentowym towarowy znak słowno-graficzny "Times Polska".
Pytany o to przez "GW" Tomasz Wróblewski zapewnia, że nic o tym nie wie.
Arkadiusz Błaszczyk