Nowy wiceminister skarbu odkrywa karty
Tadeusz Soroka, nowy wiceminister skarbu, będzie multiinstrumentalistą. W resorcie ma odpowiadać m.in. za energetykę, paliwa, telekomunikację, transport, motoryzację czy stocznie. Dużo tego.
"Puls Biznesu": 5 maja premier powołał pana na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa. Czym konkretnie będzie się Pan zajmował?
TS: Będą mi podlegały departamenty nadzoru właścicielskiego i restrukturyzacji. Merytorycznie będę odpowiadał za energetykę, przemysł paliwowy, metale nieżelazne, telekomunikację, transport, motoryzację oraz stocznie.
- Sporo tego. Od czego Pan zaczął?
- Od spotkania z energetykami i samorządami lokalnymi, które odbyło się z inicjatywy Południowego Koncernu Energetycznego (PKE) w Zabrzu. Na Śląsku został opracowany projekt, pod kierownictwem prof. Jan Popczyka, stworzenia jednego, dużego podmiotu handlującego na rynku energii cielnej.
- Kto ma utworzyć taki podmiot i kiedy?
- Jeszcze trudno powiedzieć, jak ostatecznie będzie to wyglądało, ponieważ samorządy mają różne wątpliwości. Z dyskusji wynikało, że jest spore zainteresowanie tym pomysłem. Byłby to na przykład podmiot publiczno-prywatny regulujący rynek energii cieplnej. Zamysł jest na tyle ciekawy, że można będzie przy okazji skorzystać z pomocy Unii Europejskiej, uporządkować lokalny rynek i utworzyć nowe miejsca pracy na Śląsku.
- Czy Południowy Koncern Energetyczny zaangażuje się w ten projekt?
- Samorządy wspólnie z PKE mogłyby stworzyć taki podmiot. Do koncernu mają być włączone dwie elektrociepłownie z Bytomia i Zabrza. Wcześniej PKE dostał zakład w Rudzie Śląskiej-Halembie. Koncern nie tylko chce konsolidować duże elektrownie, ale także mniejsze podmioty energetyki cieplnej, aby zdywersyfikować dotychczasową działalność i poprawić konkurencyjność na rynku europejskim. A to jest istotne z punktu widzenia resortu skarbu.
- Kiedy zapadną decyzje?
- Zaproponowałem, aby następne spotkanie odbyło się w ciągu dwóch tygodni. Poprosiłem samorządy, aby do tego czasu podjęły decyzję. Myślę, że to kwestia dwóch miesięcy i będziemy mogli rozmawiać o konkretnych rozstrzygnięciach.
- Co sądzi o planach prywatyzacji PKE poprzez GPW?
- Pomysł nie jest zły, ale wprowadzenie koncernu na GPW powinno dopiero nastąpić po zakończeniu proces konsolidacji oraz podwyższeniu wartości spółki. Dopiero za rok-półtora można myśleć o upublicznieniu koncernu.
- Ślimaczy się proces restrukturyzacji i prywatyzacji energetyki. Czy nadal będzie przebiegał w takim tempie?
- Priorytetem dla mnie będzie przyśpieszenie procesu restrukturyzacji branży energetycznej. Będziemy w resorcie intensywnie nad tym pracować, konsultując nasze zamierzenia z ministerstwem gospodarki, aby nasze działania były spójne.
- Jakie jest Pana stanowisko w sprawie prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej?
- Jeszcze za wcześnie, abym wypowiadał się jednoznacznie. W najbliższym czasie spotkam się z zarządami Rafinerii Gdańskiej i PKN Orlen.
- Zapewne wróci do Pana sprawa Daewoo-FSO. Negocjował Pan przecież ich wejście na Żerań...
- Muszę sprawdzić, na jakim etapie jest tworzenie spółki produkcyjnej New Small Company. Będę próbował doprowadzić do szczęśliwego finału i uruchomienia w fabryce produkcji aut.