Obniżki stóp to za mało

Warto zauważyć, że w ostatnim czasie praktycznie wszystkie liczące się banki na świecie (w tym Amerykański Fed, Brytyjski BoE, Japoński BoJ czy Europejski Bank Centralny) utrzymują stopy na niskim poziomie, bądź systematycznie je obniżają.

Warto zauważyć, że w ostatnim czasie praktycznie wszystkie liczące się banki na świecie (w tym Amerykański Fed, Brytyjski BoE, Japoński BoJ czy Europejski Bank Centralny) utrzymują stopy na niskim poziomie, bądź systematycznie je obniżają.

Postępując tak mają na celu przede wszystkim pobudzenie aktywności gospodarczej. W USA dokonano tego ze względu na panującą recesję oraz sytuację po 11 września 2001. Bank of England obniżył z kolei stopy wspierając decyzję Fed-u i w pewien sposób solidaryzując się z Amerykanami. EBC dokonał obniżki celem wywołania ożywienia gospodarczego w obliczu prognozowanego drugiego dna recesji na świecie. W Polsce obniżki stóp procentowych były ukierunkowane przede wszystkim na walkę z inflacją. Brano także pod uwagę ich wpływ na gospodarkę.

Reklama

Obniżki stóp procentowych nie spowodowały jednak oczekiwanego wzrostu gospodarczego i nie przyczyniły się do wyjścia z recesji krajów, które redukcji dokonały. Moim zdaniem stało się tak najprawdopodobniej dlatego, że właśnie stopy proc. były zbyt niskie, a ludzie woleli oszczędzać niż wydawać pieniądze. Niestety rynek zweryfikował tę tezę. Konsumenci nie kwapią się do dokonywania długoterminowych inwestycji w obliczu niepewności na rynku, wynikającej z obawy o ponowne ataki terrorystyczne, a i polityka Georgea Busha zwiększa ryzyko podjęcia długoterminowych inwestycji.

W najbliższym czasie nie można oczekiwać znacznych obniżek stóp na całym świecie, ponieważ przedłuża się stagnacja gospodarcza, a ryzyko jest wysokie (wojna z Irakiem, dalsze ataki terrorystyczne, niemożność dokonania reform gospodarczych w UE). Pora, by do walki z nią przystąpić z innymi narzędziami polityki gospodarczej jakimi są działania fiskalne. Polska może jeszcze obniżyć stopy o 200 pkt., a EBC co najwyżej o 25 - 75 pkt. Większe obniżki są raczej wykluczone z powodu obaw o pojawienie się inflacji.

Działania fiskalne będą jednak trudne do zrealizowania. Powinna zaistnieć wola polityczna do ich wprowadzenia. Poza tym obniżka stawek podatkowych spowoduje, że konsumenci będą mieli więcej pieniędzy do dyspozycji, co przyczyni się do zwiększenia ich aktywności gospodarczej. W ten sposób wzrośnie zagrożenie inflacyjne, a banki centralne zaczną podnosić poziom stóp procentowych. Do takiej sytuacji może dojść po tym, jak sytuacja polityczna na świecie uspokoi się, znikną zagrożenia wojenne i działania terrorystyczne. Może dojść do tego pod koniec roku, kiedy rozwiązany zostanie iracki problem, a ludzie prędzej czy później przyzwyczają się do zagrożenia terrorystycznego, zaczną kupować i wydawać pieniądze.

Proces działań fiskalnych już obecnie wprowadzany jest w USA. W Japonii, UE czy Polsce nie jest jeszcze klarowny. Działania w USA polegają na obniżce podatków oraz zwiększeniu wydatków budżetowych. Takie działania mogą nie być wyczuwalne przez całe społeczeństwo (przy 6 proc. bezrobociu), pomimo że kreują nowe miejsca pracy. Sytuacja inaczej wygląda w UE, gdzie działania fiskalne mogą zostać zrealizowane w wybranych krajach np. RFN i polegałyby one na obniżeniu wydatków rządowych. Ostatnie działania związane z 3 proc. podwyżką pensji dla pracowników sektora budżetowego w RFN pokazują, że na obniżkę podatków raczej nie można liczyć. Biorąc pod uwagę ilość wydatków związanych z opieką socjalną (w szczególności emerytury), nie prędko dokonana zostanie taka obniżka. Podobnie sytuacja wygląda w Polsce, gdzie bez radykalnej poprawy w finansach publicznych nie można liczyć na obniżkę stawek podatkowych. Natomiast w Japonii zmiana miałaby polegać przede wszystkim na zmianie sposobu myślenia Japończyków, na przyciągnięciu inwestycji zagranicznych do Japonii, oraz na poprawie sytuacji finansowej wielu przedsiębiorstw, w szczególności banków.

Obniżka podatków w obecnych warunkach może okazać się nieskuteczna, ponieważ aktywność gospodarcza podmiotów może nie poprawić się ze względu na obawy przed ewentualną wojną, czy działaniami terrorystycznymi. Świat znalazł się w nowych warunkach gospodarczych i nie sposób przewidzieć, w jakim kierunku potoczy się światowa gospodarka.

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: bank | EBC | Fed | banki centralne | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »