OECD: Mało optymistyczna prognoza dla Polski, będziemy gonić 50 lat

Zgodnie z prognozami Komisji Europejskiej, najbliższe dwa lata mają przynieść Polsce zadowalające ożywienie gospodarcze odzwierciedlone procentowymi wzrostami PKB o odpowiednio 2,5 proc. oraz 2,9 proc. Także prognoza OECD wskazuje na wyraźny wzrost PKB na jednego mieszkańca, jednak analiza wykazuje jednocześnie, że polskiej gospodarce nie uda się na przestrzeni następnych 50 lat dogonić światowej czołówki. Mało tego, OECD przewiduje, że w 2060 roku polskie PKB per capita będzie niższe od faktorów notowanych dla Meksyku czy Turcji, a nawet średniej dla świata.

Prognoza Komisji

"Europejska gospodarka doszła do punktu zwrotnego" deklarował ostatnio komisarz UE ds. gospodarczych i walutowych. Komentarz ten stanowił uzupełnienie prognozy gospodarczej Komisji Europejskiej, która przygotowywana jest periodycznie dla wszystkich państw członkowskich Wspólnoty. Analiza wykazała jednak, że dla roku bieżącego nie należy przewidywać wzrostu PKB strefy euro. Wskaźnik zmaleje bowiem o 0,4 proc., co będzie jednak wstępem do odbicia dla lat przyszłych, w których PKB wzrosnąć ma odpowiednio o 1,1 proc. w roku 2014 oraz 1,7 proc. dla roku 2015.

Zgodnie z prognozą, w roku bieżącym tracić ma gospodarka Finlandii, Holandii, Cypru, Włoch, Grecji, Słowenii, Portugalii oraz Hiszpanii, za to już dla 2014 roku grono ośmiu recesyjnych państw skurczyć się ma wyłącznie do dwóch, czyli Cypru i Słowenii. Także gospodarka tych państw wzrośnie jednak w roku 2015, w którym wzrost gospodarczy charakteryzować ma już wszystkie kraje wspólnotowe. Najlepiej ma radzić sobie przy tym gospodarka Litwy, Łotwy, Estonii oraz Szwecji.

Reklama

Polska nie znajduje się wśród państw - liderów względem wzrostu gospodarczego, przy czym nie należy także do gospodarek znajdujących się w największych tarapatach.

Dla roku 2013 wzrost PKB wynieść ma bowiem 1,3 proc., przy czym tempo wzrostu przyspieszyć ma w kolejnych w dwóch latach, by finalnie osiągnąć faktor 2,5 proc. - w 2014 roku oraz 2,9 proc. - w 2015 roku. Na ożywienie gospodarcze wpłynąć mają przy tym stopniowo poprawiające się nastroje konsumentów odzwierciedlone wzrastającą konsumpcją, a także inwestycje firm.

W perspektywie pięciu dekad

Mniej optymistycznych danych dostarcza półroczny biuletyn Economic Outlook Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Zgodnie z nim wartość PKB (wszystkie wskaźniki systematyzowane według parytetu siły nabywczej) na mieszkańca w latach 2013, 2015 oraz 2060 wyniosą odpowiednio:

- 2013: PKB na mieszkańca wynieść ma 18.563,3 dolarów, przy czym będzie to sporo więcej od średniej dla świata, która wynieść ma 13.526,1 dolarów. Polski PKB na obywatela będzie przy tym wyższy od faktorów notowanych dla Indii (3,3 tys. dol.), Chin (8,5 tys. dol.), Meksyku (13,4 tys. dol.), Turcji (19,9 tys. dol.), czy Węgier (17,0 tys. dol.).

Mimo to polska gospodarka nie zdoła nawet wypracować połowy produktu przypadającego na statystycznego Szwajcara (39,7 tys. dol.), Amerykanina (43,4 tys. dol.), czy Norwega (48,1 tys. dol.), nie wspominając o porównaniu z PKB notowanym dla Luksemburga (67,9 tys. dol.).

- 2015:

Analogicznie, w roku 2015 polskie PKB na mieszkańca osiągnąć ma poziom 19.573,7 dolarów. Nadal będzie to jednak więcej od średniej dla świata (14,4 tys. dol.). Polska gospodarka będzie także niezmiennie w stanie wypracować statystycznie na mieszkańca więcej, niż gospodarki Indii (3,3 tys. dol.), Chin (9,9 tys. dol.), Meksyku (14,0 tys. dol.), Turcji (15,1 tys. dol.) oraz Węgier (17,7 tys. dol.). Również niezmiennie daleko jej będzie do wyników Szwajcarii (40,7 tys. dol.), Stanów Zjednoczonych (45,2 tys. dol.), Norwegii (50,3 tys. dol.) oraz Luksemburga (69,9 tys. dol.).

- 2060: Dla roku 2060 prognozowane PKB Polski na mieszkańca wynieść ma już 41.636,3 dolarów, co stanowi wynik zbliżony do tego, jaki osiągnąć mają Stany Zjednoczone w roku 2013.

Wskaźnik dla Polski będzie przy tym ponownie wyższy od tego notowanego dla Indii (27,5 tys. dol.), jednak nie zdoła przekroczyć już średniej notowanej dla obywatela świata (44,0 tys. dol.). Mało tego, w wyścigu ku bogactwu wyprzedzi nas także Meksyk (43,4 tys. dol.), Turcja (44,0 tys. dol.) oraz Węgry (53,8 tys. dol.).

Oczywiście, dane wskazane w biuletynie Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju są czystą prognozą, która ulegać będzie modyfikacjom wraz z wypracowywaniem kolejnych edycji biuletynu. Mimo pięćdziesięcioletniej perspektywy prognostycznej trudno jednak nie zmartwić się, że mimo bogacenia się, faktycznie będziemy jeszcze biedniejsi.

Skarbiec.biz
Dowiedz się więcej na temat: PKB Polski | prognozy | wzrost PKB | OECD | Polskie | PKB
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »