Hossoland coraz bliżej otwarcia. Turyści mogą mieć problem, wójt uspokaja

Hossoland otworzy swoje drzwi jeszcze w czerwcu. Największy park rozrywki na Pomorzu Zachodnim może rocznie przyciągać nawet milion turystów i stać się motorem napędowym lokalnej gospodarki. Wyzwaniem pozostaje infrastruktura - zwłaszcza baza noclegowa, której dziś w okolicach Brojc - gdzie powstaje park - brakuje. - Już teraz widzimy wzrost wartości nieruchomości i rosnące zainteresowanie inwestorów budową obiektów rekreacyjnych i hotelowych - mówi Interii Biznes Michał Zinowik, wójt Brojc. Czy pierwsi turyści muszą jednak przygotować się na niedogodności?

Hossoland to park rozrywki, który powstaje w Zachodniopomorskiem. Jego otwarcie początkowo planowane było na Dzień Dziecka (1 czerwca), jednak do zapowiadanej inauguracji nie doszło. Opóźnienie było spowodowane m.in. wydłużeniem prac i koniecznością przeprowadzenia finalnych testów atrakcji. Inwestorzy zapewniają jednak, że do otwarcia dojdzie jeszcze czerwcu.

Hossoland przyciągnie do regionu miliony turystów. Co z hotelami i apartamentami?

Hossoland ma mieć ponad 40 hektarów, a w kolejnych etapach rozwoju planowane jest wybudowanie następnych stref tematycznych inspirowanych lokalnymi legendami i baśniami oraz parku wodnego. Obiekt może stać się jednym z obowiązkowych elementów wypoczynku nad morzem oraz w województwie zachodniopomorskim. Według szacunków inwestycja przyciągnie nawet milion odwiedzających rocznie, a zatrudnienie w Hossolandzie znajdzie ponad 300 osób.

Reklama

Wielki park rozrywki to również ogromna szansa dla regionu na rozwój, miejsca pracy i impuls dla lokalnej przedsiębiorczości - sklepów, restauracji czy hoteli. Jednak kwestia infrastruktury budzi największe obawy.

Nowy park rozrywki bez wątpienia stanie się dla mieszkańców Szczecina, a także nadmorskich turystów, obowiązkowym elementem planów weekendowych czy wakacyjnych. - Kiedy powstaje nowy obiekt typu aquapark, park rozrywki czy centrum rekreacyjne i wiemy, że będzie to magnes na turystów, to należy spodziewać się, że w okolicy powinien powstać hotel lub apartamentowiec z lokalami na wynajem. Hossoland może być magnesem na turystów, ale ich obecność w gminie Brojce czy w Gryficach można wykorzystać dobrze tylko wtedy, gdy turysta zostanie na dłużej niż tylko kilka godzin pobytu w parku rozrywki - zauważa Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości.

Jego zdaniem należy spodziewać się wzrostu zainteresowania wynajmem mieszkań i apartamentów w tej okolicy. - Problemem jest jednak to, że raczej nie słynie ona z takich miejsc - dodaje.

Hossoland powstał w gminie Brojce, w północnej części województwa zachodniopomorskiego, w powiecie gryfickim. Powierzchnia gminy to 118 km kw. (11 797 ha), na jej obszarze znajduje się 19 miejscowości, a gęstość zaludnienia wynosi 33 osoby na 1 km kw. i jest ponad dwukrotnie niższa niż dla województwa (75 osób/km kw.).

Noclegi przy Hossolandzie. Będzie problem z zakwaterowaniem?

Zdaniem Króla w niedalekiej przyszłości inwestor hotelowy powinien zainteresować się tym miejscem lub też któryś z dotychczasowych obiektów z okolicy będzie musiał dostosować się do potrzeb klientów - głównie rodzin z dziećmi czy ekip poszukujących rozrywki, aż po turystów, którzy zwiedzają parki rozrywki. - Takie miejsce na pewno będzie przyciągać turystów z Niemiec, którzy nie będą chcieli tego samego dnia wracać do domów - dodaje.

Obiekt będzie napędzać ruch turystyczny w regionie, a co za tym idzie zwiększać frekwencję w hotelach, apartamentach i na polach campingowych. - Dla rynku nieruchomości to sam zysk, bo zarówno hotele jak i apartamenty na wynajem będą cieszyć się większym zainteresowaniem - mówi Mirosław Król.

- Jednak brak odpowiedniej infrastruktury w okolicach takiego parku rozrywki spowoduje, że turyści - szczególnie z zagranicy, a takich też jest w regionie sporo - lokować będą się w innych miejscach - ostrzega zarazem ekspert. - Spodziewam się, że bazą wypadową dla Hossolandu będzie pas nadmorski - dodaje.

Hossoland w gminie Brojce i pytania o infrastrukturę. Wójt uspokaja turystów

Zdaniem wójta napływ nawet miliona turystów rocznie, którzy będą odwiedzać Hossoland, z punktu widzenia niewielkiej gminy wiejskiej, jaką są Brojce, stanowi ogromne wyzwanie. Zwłaszcza że dotychczas była to gmina kojarzona z rolnictwem, a niekoniecznie z turystyką. Michał Zinowik powiedział Interii Biznes, że w 2024 i 2025 roku zauważalnie zwiększyła się liczba wydawanych decyzji o warunkach zabudowy dla budynków rekreacji indywidualnej. - Pojawiają się również wnioski o WZ dla obiektów hotelowych i innej infrastruktury związanej z turystyką. Obserwujemy również rosnące zainteresowanie prywatnych inwestorów zakupem gruntu na terenie samorządu - zauważa wójt Brojc.

Jak mówi włodarz gminy, prace w zakresie infrastruktury publicznej, a obecnie planistyki, rozpoczęły się dużo wcześniej. Prowadzone są m.in. modernizacje sieci wodociągowych i kanalizacyjnych - wraz z oczyszczalnią ścieków w Brojcach - które mają sprostać rosnącej zabudowie mieszkaniowej, usługowej i noclegowej. - Tworzymy zarys przyszłej strefy inwestycyjnej przy węźle S6 Kiełpino dla lokowania biznesu związanego m.in. z hotelarstwem i logistyką - poinformował nas wójt. Oprócz tego gmina ruszyła z naprawą i modernizacją dróg, a ponadto planowane są ścieżki rowerowe dla turystów, mające łączyć Brojce z pasem wybrzeża, wkomponowując się w trasę Berlin-Kołobrzeg.

Park rozrywki w Brojcach. Nawet 500 miejsc pracy dla mieszkańców

Wójt Brojc powiedział Interii Biznes, że na korzyści dla okolicy nie trzeba będzie długo czekać - już teraz widoczne są pierwsze pozytywne efekty, takie jak wzrost wartości nieruchomości czy rozwój lokalnych inicjatyw gospodarczych. - To nie tylko miejsca pracy, ale również rozwój lokalnych usług oraz szansa na zatrzymanie młodych ludzi w regionie. Dla naszych mieszkańców Hossoland może być impulsem do aktywności zawodowej i przedsiębiorczości - mówi Zinowik.

Według szacunków inwestora, w pełni rozwinięty park rozrywki zapewni od 300 do 500 miejsc pracy. - Już teraz mieszkańcy naszej gminy zatrudniani są przy pracach budowlanych oraz organizacyjnych - dodaje wójt. Po otwarciu Hossoland ma być jednym z większych zakładów pracy w regionie.

Sebastian Tałach

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: park rozrywki | hotele | infrastruktura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »