OPEC nie zdołał uzgodnić redukcji wydobycia ropy z Rosją. Cena surowca spadła o 7 procent
Państwa OPEC nie zdołały uzgodnić z Rosją redukcji wydobycia ropy ze względu na spadek popytu związany z epidemią koronawirusa. Kartel chciał podtrzymać ceny surowca. Na wieść o braku porozumienia grupy producentów, zwanej OPEC +, ceny surowca spadły w piątek o 7 proc.
OPEC+, czyli kraje kartelu oraz inni producenci, którym przewodzi Rosja, wydały w piątek po południu komunikat, w którym zapewniają, że będą kontynuować konsultacje, mające na celu ustabilizowanie rynku.
Cena ropy zaczęła spadać jeszcze przed wydaniem tego komunikatu, ponieważ, jak wyjaśnia Reuters, inwestorzy uznali, że rozmowy OPEC z Rosją skończyły się fiaskiem.
Agencja podaje, powołując się na źródło w kartelu, że istotnie, nie doszło do porozumienia, a w komunikacie wydanym po spotkaniu w Wiedniu nie ma informacji o redukcji wydobycia.
Według rozmówcy Reutera, ustalone wcześniej przez grupę OPEC+ ograniczenia wydobycia przestaną obowiązywać na koniec marca, a potem nie będą obowiązywać żadne restrykcje.
Rosyjski minister energetyki Aleksandr Nowak powiedział po spotkaniu w Wiedniu, że Rosja nie podjęła jeszcze decyzji o zwiększeniu produkcji.
Jak komentuje AP, fiasko rozmów w sprawie zmniejszenia wydobycia może doprowadzić do kolejnych spadków cen surowca.
Kraje OPEC domagały się ograniczenia produkcji o 1,5 mln baryłek dziennie (1,5 proc. światowej produkcji). Rosja nie zgodziła się na tak daleko idącą redukcję wydobycia.
W piątek cena ropy typu Brent spadła do 46,45 dol. za baryłkę, a jeszcze w styczniu było to 69 USD za baryłkę. Przy takich spadkach cen niektóre kraje produkujące ropę będą miały kłopoty ze zrównoważeniem budżetu.
Grupa OPEC+, czyli OPEC i jego 10 partnerów, rozpoczęła konsultacje na szczeblu komisji technicznej we wtorek, a w piątek obrady zamknięto, po rundzie rozmów między ministrami ds. ropy krajów producenckich.
W lipcu 2019 roku OPEC i 10 niezrzeszonych krajów produkujących ropę podpisało deklarację o "stałej współpracy" w formacie OPEC+, co było reakcją na wzrost eksportu ropy z USA. Sformalizowano w ten sposób współpracę rozpoczętą w 2016 roku, aby powstrzymać drastyczne spadki cen surowca.
Rosja i państwa OPEC wspólnie wydobywają więcej niż 40 proc. światowej ropy naftowej.