Opiekuńcze ramię państwa czyli szczegóły planu Kołodki
Minister finansów chce otoczyć "opiekuńczym ramieniem" firmy tonące w długach. Pakiet Kołodki składa się z 12 propozycji. Najmniej jasna jest ta, która dotyczy opłaty restrukturyzacyjnej. Miałyby ją zapłacić firmy w zamian za "darowanie długów". Rząd zapozna się z pakietem popołudniu, a posłowie jutro.
Dla niektórych przedsiębiorstw opłata restrukturyzacyjna
wyniesie 15%, dla innych tylko 1,5%. Uprzywilejowane byłyby firmy szczególnie
ważne dla gospodarki. Chodzi tu o zakłady, których upadek pociągnąłby za
sobą lawinę kolejnych bankructw.
Nie wiadomo jednak, jakie będą kryteria podziału na firmy "ważne i ważniejsze".
Pojawiły się obawy, że znów górę weźmie polityka, co doprowadzi do protestów
i wzrostu roszczeń. W grę wchodzą olbrzymie pieniądze: firmy mogą liczyć
na umorzenie długów – podatkowych i celnych – oraz na darowanie
nieopłaconych składek np. na ZUS.
Minister finansów ma w tym tygodniu przedstawić koszt całej operacji. Rząd
chce, by Sejm zaakceptował „pakiet Kołodki” jeszcze przed sierpniową
przerwą wakacyjną.
Tymczasem prezes Narodowego Banku Polskiego wezwał do ograniczenia deficytu
budżetowego. Zdaniem Leszka Balcerowicza jeśli wydatki państwa będą rosły,
nie uda się doprowadzić do wzrostu gospodarczego. Propozycje Kołodki to
jednak nic innego, jak tylko powiększanie wydatków państwa.