Oszczędni multimilionerzy
Multimilionerzy latają własnymi odrzutowcami, żyją w ogromnych rezydencjach, jadają w najlepszych restauracjach świata, a zakupy robią u Gucci'ego, Prady i Louisa Vuittona. W końcu, stać ich. Jednak niektórzy z największych bogaczy świata nie są tak ostentacyjni. Są oszczędni-przynajmniej, jak na multimilionerów.
Na przykład, John Caudwell, który zaczynał jako właściciel warsztatu samochodowego, by dojść do fortuny o wartości 2,2 miliarda dolarów (ostatnio zmierzonej przez Forbes'a w marcu) po tym, jak w 2005 roku sprzedał 85% swoich udziałów w firmie z branży telefonii komórkowej, Caudwell Group. Jako zapalony sportowiec, John codziennie dojeżdżał rowerem 20 kilometrów do pracy. Caudwell strzygł się sam, gdyż chodzenie do fryzjera uznawał za stratę czasu. Nadal kupuje ubrania w sklepach brytyjskiego detalisty Marks & Spencer.
Na zdjęciach: Oszczędni multimilionerzy
Na zdjęciach: Najbogatsi multimilionerzy świata 2007
Na zdjęciach: Multimilionerzy, którzy zaczynali od zera
Na zdjęciach: Kawalerowie wśród multimilionerów
Na zdjęciach: Najbogatsi ludzie, o których nikt nie słyszał
"Nie muszę chodzić w garniturach z Saville Row", wyznał kiedyś Forbes'owi, dodając, że nie warto też wykosztowywać się na wyjątkowo drogie wina. "Nie muszę podbudowywać swojego ego wydając góry pieniędzy". Caudwell ma jednak swoje słabości. Jest właścicielem Ferrari i Bentley'a. Jim C. Walton, założyciel Wal-Mart i członek najbogatszej rodziny Ameryki ma odmienne upodobania motoryzacyjne. Swoje pieniądze-i sposób ich wydawania-odziedziczył po ojcu, Samie. Jim, którego majątek Forbes 400 oszacował we wrześniu na 16,4 miliarda dolarów, od sportowych wozów woli pick-up'y. Podobno jeździ piętnastoletnim Dodgem Dakotą.
Założyciel Ikei, Ingvar Kamprad, zbudował wartą 33 miliardy dolarów fortunę sprzedając tanie meble dla mas. Pomimo tego, samorodny szwedzki potentat jeździ piętnastoletnim Volvo, lata samolotami rejsowymi, unika noszenia garniturów i często jada w niezbyt luksusowych restauracjach. Indyjski multimilioner, Azim Premji, zdobył swój majątek o wartości 17,1 miliarda dolarów dzięki gigantowi usług technologicznych, Wipro. Premji, jeden z najbogatszych Azjatów, jeździ Toyotą Corollą, lata ogólnodostępnymi liniami, a podczas wyjazdów służbowych nocuje w zakładowych hotelach, zamiast rezydować w pięciogwiazdkowych apartamentach. Doszło nawet do tego, że na uroczystym obiedzie podczas ślubu syna podał jedzenie na papierowych talerzykach.
Znany ze swej oszczędności inwestor, Warren Buffett, trafił niedawno na pierwsze strony gazet z powodu krytyki, jakiej poddał politykę podatkową administracji Bush'a oraz ujęcia się za klasą średnią. Buffet wie, co mówi: pomimo tego, że w zeszłym roku jego dochód przed opodatkowaniem wyniósł 46 milionów dolarów, a szacowana wartość majątku to 57 miliardów dolarów, nadal mieszka w tym samym domu, który 50 lat temu kupił za 31 500 dolarów. Profesor ze Stanford, David Cheriton, zarobił miliardy po tym, jak przedstawił założycieli Google, Sergey'a Brina i Larry'ego Page'a ekspansywnym kapitalistom z Kleiner Perkins Caufield & Byers. W zamian otrzymał spory pakiet akcji Google.
Canadian Cheriton twierdzi, że najbardziej lubi jeździć na swoim motocyklu po okolicy Palo Alto w Kalifornii, a jeśli już musi usiąść za kółkiem, to wybiera wysłużonego busa Volkswagena lub Hondę. Dodaje też, że lata tylko komercyjnymi liniami, woli dżinsy od kreacji dyktatorów mody i dwa razy parzy herbatę z jednej torebki. Ponadto, sam się strzyże, aby zaoszczędzić na czasie. Jego konik: windsurfing.
Podczas wywiadu, na podstawie którego powstał niniejszy artykuł, Cheriton zacytował definicję oszczędności z Wikipedii: "Pozyskanie i mądre gospodarowanie dobrami ekonomicznymi w celu osiągnięcia trwałych i bardziej zadowalających celów." Jak mówi Canadian, "Właśnie to staram się osiągnąć".
Na zdjęciach: Znane osobistości wśród multimilionerów
Asher Hawkins