Ożywienie warte wsparcia przez RPP

Oczekiwana przez rynek informacja GUS o produkcji przemysłowej w październiku nie była zaskoczeniem i właśnie dlatego, że wzrost wyniósł tylko 3,2 proc. utwierdziła tenże rynek w nadziei na kolejną obniżkę stóp przez RPP już na najbliższym posiedzeniu RPP.

Oczekiwana przez rynek informacja GUS o produkcji przemysłowej w październiku nie była zaskoczeniem i właśnie dlatego, że wzrost wyniósł tylko 3,2 proc. utwierdziła tenże rynek w nadziei na kolejną obniżkę stóp przez RPP już na najbliższym posiedzeniu RPP.

Produkcja przemysłowa w październiku, zestawiona z tym samym wskaźnikiem sprzed roku, była wyższa o 3,2 proc. Ceny produkcji sprzedanej, mierzone w taki sam sposób, wzrosły o 1,7 proc. - podał w środę GUS. Rynek bez emocji przyjął tę informację, a brak emocji wynikał głównie z tego, że wcześniejsze prognozy wskazywały na taki właśnie umiarkowany wzrost.

Informacje o produkcji przemysłowej, łącznie z danymi o równie umiarkowanym wzroście cen produkcji sprzedanej, potwierdzają, że gospodarka wychodzi ze stagnacji, ale cały czas tempo nie jest imponujące. I to właśnie te niezbyt duże oznaki ożywienia, tworzą szansę na kolejne, a byłoby to już czwarte z rzędu, cięcie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Gevin Grey z HSBC Investment Bank z Londynu powiedział Reutersowi, że RPP obetnie w przyszłym tygodniu stopy o 25 pkt bazowych, a jeżeli złoty będzie się dalej umacniał, to w grudniu może dojść do jeszcze jednej niewielkiej obniżki.

Reklama

Informacje o produkcji przemysłowej są tylko jednym z elementów branych pod uwagę przy obliczaniu szans na obniżkę stóp. Gdyby produkcja wzrosła znacznie wyraźniej, np. podobnie jak we wrześniu o 6,6 proc., RPP mogłaby uznać, że gospodarka nie potrzebuje chwilowo dodatkowego wsparcia.

Jednak wzrost tylko o 3,2 proc. nie dowodzi wyraźnego ożywienia . W połączeniu z silnym złotym taki umiarkowany sygnał płynący z przemysłu może być poważnym argumentem za obniżką stóp.

Niezmiennie od paru już miesięcy za cięciami przemawia niska inflacja, a szczególnie ta z października ze wskaźnikiem rok do roku na poziomie 1,1 proc.

Realne stopy procentowe, stanowiące różnicę między inflacją a wysokością głównej stopy, którą w Polsce jest stopa interwencyjna (określana też referencyjną), wynoszą 6 proc. i w dalszym ciągu pozostają jednymi z najwyższych w Europie.

Październik jest pierwszym miesiącem ostatniego kwartału, który według wielu ekspertów ma być z najszybciej rosnącym PKB. Wiele interesujących, oficjalnych informacji przedstawianych przez GUS, ale również przez NBP, pojawi się jednak w końcu tego miesiąca, albo dopiero w połowie następnego. Wraz z końcem miesiąca znany więc będzie m.in. deficyt obrotów na rachunku bieżącym po październiku. Wstępne prognozy zakładają, że eksport będzie w dalszym ciągu rósł, bo silny złoty może znaleźć odbicie w obrotach z zagranicą dopiero za kilka miesięcy. Trudno spodziewać się, że w październiku ponownie dojdzie do takiej niespodzianki jak w ubiegłym miesiącu, gdy po opublikowaniu przez NBP bilansu obrotów na rachunku bieżącym okazało się, że eksport skoczył o 25,5 proc. Informacja przyjęta została z rezerwą, jako zdarzenie jednorazowe. To raczej wzrost importu interpretowany był jako możliwy początek ożywienia inwestycyjnego, w tym wzrostu popytu. Oznaki wzrostu popytu wewnętrznego, w tym więc również popytu inwestycyjnego pojawiły się już w I kwartale tego roku, gdy popyt krajowy wzrósł o 1 proc. W III kwartale oceniany jest na już na 2 proc.

Dowodem na ożywienie gospodarki może być spadek bezrobocia w październiku, zapowiedziany wczoraj minister pracy.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: ożywienie | Rada Polityki Pieniężnej | GUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »