Pandemia napędza obawy o pracę i perspektywy na przyszłość
Zdecydowana większość Polaków, bo aż 64 proc. mocno obawia się, że w ciągu najbliższych miesięcy nasz kraj czeka wielki kryzys ekonomiczny. Tylko co dziesiąty nie czuje przed nim żadnego strachu - wynika z badań Axa zrealizowanych przez Kantar.
Najmocniej Polacy martwą się o rodzinę i zdrowie, ale 58 proc. boi się o pracę, a 70 proc. o swoją sytuację materialną i perspektywy na przyszłość.
O rodzinę najczęściej martwią się kobiety (86 proc.) oraz osoby najstarsze (84 proc.). Zdrowie jest najczęściej zmartwieniem dla osób w wieku 56-65 lat, bo w tej grupie takie obawy ma 85 proc.
Sytuacja materialna jest problemem dla osób najmłodszych, w przedziale wiekowym od 18 do 24 lat jest ich aż 73 proc. i tyle samo jest wśród posiadających dzieci do 18 roku życia.
Obawa o pracę jest zmartwieniem dla 68 proc. osób w wieku 18-24, posiadających dzieci (62 proc.) oraz o złej sytuacji materialnej (69 proc.).
Warto podkreślić, że badanie było przeprowadzone na przełomie lipca i sierpnia, więc jeszcze przed drugą falą pandemii i przed zatrważającymi danymi o nagłym, ostatnim wzroście zachorowań.
Wśród ogółu osób, które w czasie pandemii czują się gorzej niż wcześniej, najwięcej badanych za powody tego stanu uważa obawy o zarażanie się koronawirusem, o sytuację materialną oraz strach dotyczący rodziny i bliskich. Wśród najmłodszych najczęściej wskazywanym zmartwieniem są wyzwania związane z nauką. Młodzi dorośli znacząco częściej odczuwają też stres związany z izolacją. Wśród rodziców natomiast co trzeci wskazuje na wyzwania związane z nauką zdalną dzieci, a co piąty na kwestie związane z wychowaniem.
Jednocześnie badania pokazują, że niemal 1/3 Polaków zauważyła u siebie lub u bliskich symptomy pogarszającego się stanu zdrowia psychicznego. Częściej takie spostrzeżenie mają kobiety niż mężczyźni oraz osoby najmłodsze w porównaniu do najstarszych. Wśród najmłodszych aż 34 proc. badanych zauważyło takie symptomy u siebie.
Wśród ogółu osób, które w czasie pandemii czują się gorzej niż wcześniej, najwięcej badanych za powody tego stanu uważa obawy o zarażanie się koronawirusem, o sytuację materialną oraz obawy dotyczące rodziny i bliskich. Wśród najmłodszych najczęściej wskazywanym zmartwieniem są wyzwania związane z nauką. Młodzi dorośli znacząco częściej odczuwają też stres związany z izolacją. Wśród rodziców natomiast co trzeci wskazuje na wyzwania związane z nauką zdalną dzieci, a co piąty na kwestie związane z wychowaniem.
Ograniczenie kontaktów społecznych częściej dotyka kobiety 48 proc., osoby w wieku 25-34 lata (54 proc.) oraz osoby z wyższym wykształceniem (51 proc.).
Wyzwania związane z pracą są częściej czynnikiem stresu dla osób w wieku 35-44 lat (46 proc.) oraz osób z wyższym wykształceniem (45 proc.).
Badanie pokazały też, że niemal 1/3 Polaków zauważyła u siebie lub u bliskich symptomy pogarszającego się stanu zdrowia psychicznego. Częściej takie spostrzeżenie mają kobiety niż mężczyźni oraz osoby najmłodsze w porównaniu do najstarszych. Wśród najmłodszych aż 34 proc. badanych zauważyło takie symptomy u siebie.
Niemal 70 proc. badanych prognozuje, że stan zdrowia psychicznego Polaków znacząco się pogorszy w najbliższych miesiącach. Polacy nie są jednak w takim myśleniu odosobnieni. Podobnie uważają Niemcy, Szwajcarzy, Włosi, Brytyjczycy, Belgowie, Francuzi i Hiszpanie. Inne badanie AXA w tych krajach pokazało, że po wybuchu pandemii koronawirusa trzy razy więcej osób opisuje swój stan zdrowia psychicznego jako zły.
Badanie w Polsce zostało zrealizowane przez firmę badawczą Kantar poprzez wywiady internetowe (CAWI) od 29 lipca do 2 sierpnia na reprezentatywnej próbie 1 tys. Polaków w wieku od 18 do 65 lat.
Monika Krześniak-Sajewicz