Pandemia utrudniła działanie organizacjom pozarządowym
W Polsce działało w zeszłym roku 95,2 tys. organizacji pozarządowych. Pracowało w nich 181 tys. osób, ponad 8 mln osób było ich członkami. Organizacje te w czasie pandemii COVID-19 pomogły w różny sposób 5 mln osób.
95,2 tys. rejestrowych organizacji non-profit to stowarzyszenia, fundacje, społeczne podmioty wyznaniowe, koła gospodyń wiejskich oraz organizacje samorządu gospodarczego i zawodowego. Niemal co dziesiąta posiadała status organizacji pożytku publicznego (9,3 tys.). Podmioty ekonomii społecznej stanowiły 99,2 proc. aktywnych organizacji, czyli 94,5 tys. - takie dane podał GUS.
Obok organizacji zarejestrowanych, posiadających osobowość prawną, działały również mniej sformalizowane organizacje społeczne. Według danych starostw powiatowych i urzędów miast na prawach powiatów, w 2020 r. na terenie kraju zarejestrowanych było 8,0 tys. stowarzyszeń zwykłych. Z kolei w ramach Kościoła katolickiego relatywnie dużą skalę miały niesformalizowane inicjatywy społeczne - w 2018 r. działało 65,5 tys. przyparafialnych jednostek Kościoła katolickiego.
Ponad połowa wszystkich organizacji prowadziła działalność dotyczącą: sportu, turystyki, rekreacji, hobby, ratownictwa oraz kultury i sztuki. Organizacje non-profit charakteryzują się prowadzeniem różnorodnej i wielodziedzinowej działalności. Najwięcej zajmowało się sportem, turystyką, rekreacją, hobby (26,9 proc.), a następnie - ratownictwem (15,3 proc.). Liczną grupę stanowiły organizacje wskazujące jako główną dziedzinę kulturę i sztukę (12,4 proc.), edukację i wychowanie, badania naukowe (10,5 proc.) oraz pomoc społeczną i humanitarną (8,3 proc.).
Zdecydowana większość organizacji pozarządowych prowadziła wyłącznie nieodpłatną działalność statutową, ale ponad 18 proc. prowadziło odpłatną działalność statutową lub działalność gospodarczą. Pracowało w nich na podstawie umowy o pracę ponad 181 tys., osób ( w tym dla prawie 150 tys. była to podstawowa i jedyna praca), a jako wolontariusze - działało 2,6 mln osób. Organizacje skupiały ponad 8 mln członków.
Organizacje zatrudniały również personel na podstawie umów cywilnoprawnych. Takich osób było 394,3 tys., z czego dla 38,8 tys. było to główne źródło utrzymania.
IV sektor wypracował prawie 35 mld zł przychodów. Dwie najliczniejsze grupy podmiotów - stowarzyszenia i podobne organizacje społeczne oraz fundacje - osiągnęły przychód w wysokości 28,4 mld zł.
Pod względem średniej wartości przychodów (obliczonej dla wszystkich podmiotów) największymi wartościami dysponowały społeczne podmioty wyznaniowe - 1 984,7 tys. zł (przy średnich przychodach dla całej zbiorowości - 366,8 tys. zł). Najniższe średnie przychody zaobserwowano wśród kół gospodyń wiejskich (5,3 tys. zł).
Większość organizacji (ponad 60 proc.) otrzymała pieniądze publiczne: dofinansowania z administracji samorządowej, wpływy z odpłatnej działalności statutowej, czy ze składek i programów unijnych.
Po wybuchu pandemii część organizacji wstrzymała swoją działalność. Co szósta zaś rozszerzyła ją o różne formy pomocy związane z przeciwdziałaniem skutkom COVID-19. Procent ten był najwyższy w organizacjach specjalizujących się ratownictwem i pomocą społeczną oraz humanitarną.
Dodatkowe działania na rzecz odbiorców w związku z epidemią COVID-19 podejmowane były najczęściej na rzecz indywidualnych osób, ale też lokalnych społeczności. Jak podał GUS, pomoc którą otrzymało 5 mln indywidualnych osób fizycznych - w połowie udzieliły fundacje. Typowe stowarzyszenia i podobne organizacje społeczne działały na rzecz 1,3 mln osób, a ochotnicze straże pożarne - 600 tys. osób. Najczęściej były to usługi społeczne, działania informacyjne. Ale też za 850 mln zł ofiarowano wsparcie rzeczowe i finansowe.
Wśród organizacji 16 proc. skorzystało z pomocy oferowanej w ramach tarczy antykryzysowej.
Aleksandra Fandrejewska