Pasażerów linii lotniczych czeka rewolucja

Najważniejsze będzie noszenie maseczek. Pasażerowie będą musieli je mieć założone od momentu wejścia do terminalu do wyjścia z lotniska w miejscu docelowym. Z noszenia zostały zwolnione dzieci poniżej 6 roku życia, a dorośli będą mogli zdejmować maseczki tylko podczas kontroli bezpieczeństwa albo kontroli celnej. W czasie długich rejsów trzeba będzie mieć przy sobie kilka maseczek, bo zgodnie z zaleceniami EASA, trzeba je będzie zmieniać co 4 godziny. Linie lotnicze zostały zobowiązane do posiadania na pokładzie maseczek dla tych, którzy zapomnieli wziąć zapasowych. 

Odprowadzający bliskich będą musieli żegnać się z nimi przed terminalem. Wstęp na teren lotnisk będą mieli pasażerowie, załogi samolotów i zatrudnieni. Udający się w podróż będą mieli mierzoną temperaturę. Jeśli odczyt wyniesie 38 stopni lub więcej, lotnisko będzie mogło odmówić pasażerowi wejścia. EASA zaleca, aby odmowa dotyczyła też tych, u których istnieje podejrzenie zakażeniem koronawirusem. W takiej sytuacji, Agencja Bezpieczeństwa Powietrznego zachęca linie lotnicze do zwracania pieniędzy za bilet albo oferowania darmowej zmiany daty wylotu.  

Inaczej będzie wyglądała odprawa bagażu. Aby uniknąć kontaktu z innymi osobami, Agencja zaleca pasażerom korzystanie z odprawy online, a lotniskom - tworzenie stanowisk do automatycznego nadawania walizek. Na nadających bagaż w tradycyjny sposób, pracownicy lotniska będą czekali za plastikową szybą. EASA zachęca do zmniejszenia limitów dotyczących bagażu podręcznego. Chce aby w ten sposób uniknięto przepychanek w samolocie przed odlotem.   

Autorzy wytycznych zachęcają aby "zawsze, kiedy jest to możliwe" zachowywać między osobami dystans 1,5 metra. Dlatego rekomendują, by nie otwierać sklepów, w których takiej odległości nie można utrzymać. Zakazują otwierania placów zabaw a także palarni, które zwykle są małymi pomieszczeniami. Zachęcają też, aby najpierw wpuszczać na pokład pasażerów mających miejsca w tyle i aby do przewiezienia ich do maszyny wykorzystywać więcej autobusów.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Agencja przychyliła się do petycji linii lotniczych i nie nakazała pozostawiania pustych foteli w samolotach. Przed tygodniem przewoźnicy argumentowali, że obłożenie poniżej 75 proc., a w przypadku linii niskokosztowych 90 proc., jest nieopłacalne. EASA zachęca zaś do ograniczenia częstotliwości serwowania posiłków i napojów i zakazuje sprzedawania produktów duty free. Nakazuje też, aby pasażerowie zgłaszali obsłudze chęć skorzystania z toalety, by nie tworzyć pod nią niepotrzebnych kolejek.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019

Po wylądowaniu każdy pasażer wypełni tzw. kartę lokalizacyjną, do której wpisze nie tylko swoje imię i nazwisko, ale też numer zajmowanego miejsca i dane kontaktowe, np. e-mail, pod którymi można w każdej chwili go zlokalizować. EASA zachęca, aby po odbiorze walizki jak najszybciej opuścić lotnisko. 

Ewa Wysocka