Pesa z wielomiliardowym kontraktem. Czesi zapłacą za pociągi z Bydgoszczy
Pesa, producent pojazdów szynowych z Bydgoszczy, podpisała wielomiliardowy kontrakt na dostawę 60 nowoczesnych elektrycznych zespołów trakcyjnych, które trafią do czeskiego przewoźnika RegioJet. Dla firmy to kolejny znaczący zagraniczny kontrakt w ostatnim czasie.
W grudniu Pesa zawarła umowę z prywatnym czeskim przewoźnikiem RegioJet na dostawę do 60 elektrycznych zespołów trakcyjnych - podaje "Rzeczpospolita". Podpisane zostały dwie umowy, każda na 30 pojazdów. Na początek bydgoski producent dostarczy 18 zespołów, w tym 7 trzyczłonowych i 11 czterowagonowych, o łącznej wartości 700 mln zł.
Nowe pociągi od bydgoskiej Pesy będą mogły poruszać się z prędkością 200 km/h i przeznaczone zostaną do kursowania na trasie Praga-Brno. W przyszłości pociągi mają połączyć miasta w Czechach, Polsce i na Węgrzech.
Nowe składy to pojazdy najnowszej generacji, o konstrukcji skorupowej ze spawanych laserowo cienkościennych blach stalowych. Taka technologia obniża masę pojazdu, a, co za tym idzie, także zużycie prądu. - Wersje 4-wagonwe mają 102 m długości i wagony długości 27 m. To duże pociągi - mówi Jan Bończyk szef sprzedaży rynków zagranicznych, cytowany przez "Rzeczpospolitą".
To kolejny duży zagraniczny kontrakt bydgoskiej Pesy. W październiku Pesa wygrała przetarg na dostawę 62 elektrycznych pociągów do obsługi połączeń regionalnych w Rumunii. Wartość kontraktu opiewa na 2,9-3,7 mld zł, co uczyniło go największym w historii firmy.
Pociągi i tramwaje z PESA jeżdżą także po ulicach innych miast: Moskwy, Kijowa czy Sofii. Natomiast spalinowe pojazdy producenta wożą pasażerów niemieckich kolei DB, włoskich Trenitalia, czeskich Drah czy Kolei Białoruskich.