- To był jeden z najtrudniejszych kontraktów z jakim Pesa miała okazję się zmierzyć. Rynek niemiecki jest najbardziej wymagającym rynkiem kolejowym w Europie. Współpraca z DB była wyzwaniem, nie mieliśmy doświadczenia pracy z tak wymagającym partnerem. W realizacji tego kontraktu były lepsze i gorsze momenty, ale nie poddaliśmy się. Wszystkie pojazdy dostarczyliśmy w uzgodnionym terminie pomimo panującej pandemii - mówi Jacek Niedziela, kierownik kontraktu DB w Pesa Bydgoszcz.
Pesa Link, w zależności od liczby członów, mają od 110 do 160 miejsc siedzących, w tym 12 w I klasie oraz miejsca dla rowerów. To pojazdy niskopodłogowe, w pełni przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych. Mogą osiągać prędkość do 140 km/h. Polacy dostarczyli za Odrę 72 Linki w wersjach dwuczłonowej i trójczłonowej, które dedykowane są do ruchu regionalnego. Wożą pasażerów w rejonach Dortmundu, Frankfurtu i Monachium. Do tej pory przejechały już ponad 2 mln kilometrów.
Umowę ramową pomiędzy Pesa a Deutsche Bahn podpisano w 2012 roku na berlińskich targach Innotrans. Dawała ona DB możliwość zamówienia do 420 pojazdów, a wartość kontraktu wynosiła 1,2 mld. Dwa lata po podpisaniu umowy Pesa zaprezentowała w Berlinie prototyp pojazdu, który ostatecznie 30 maja 2018 roku otrzymał homologację i został dopuszczony przez EBA do ruchu z pasażerami na terenie Niemiec.
- Pesa produkuje dzisiaj dla zagranicznych klientów pojazdy kolejowe i tramwaje. W tej chwili realizujemy zamówienia dla przewoźników z Włoch, Niemiec, Czech i Rumuni. Doświadczenie zebrane między innymi dzięki współpracy z DB pozwala z optymizmem patrzeć na rozwój eksportu na rynki europejskie - powiedział Krzysztof Zdziarski, prezes zarządu Pesa Bydgoszcz.
Pesa to jedyny polski producent, którego pojazdy zostały dopuszczone do ruchu na rynku niemieckim. Dotychczas firma uzyskała 23 homologacje zagraniczne i dostarczyła zagranicznym klientom 251 pociągów oraz 165 tramwajów.
d.p.
