Pętla akcyzy zarzucona!
Celem projektowanej przez KE dyrektywy jest zredukowanie konsumpcji tytoniu i rozbieżności w cenach papierosów w UE - przekonuje Laszlo Kovacs, unijny komisarz do spraw podatków.
Komisja Europejska zaproponowała podniesienie minimalnej stawki akcyzy na papierosy w krajach UE. W Polsce podrożałyby one najbardziej. W latach 2015-16 mogłyby być droższe o 46,8 proc. Zdaniem KE zmniejszy to o 20 proc. popyt na papierosy w Polsce. Projekt dyrektywy zakłada stopniowy wzrost minimalnej stawki akcyzy na papierosy do roku 2014 r. Ma pomóc zmniejszyć przemyt i zakupy transgraniczne. Te dwa zjawiska zmniejszają wpływy budżetowe tych krajów członkowskich, w których akcyza jest podwyższona z myślą o zniechęceniu obywateli od palenia. Różnice w opodatkowaniu papierosów w różnych krajach UE dochodzą nawet do 600 proc. wyrażonych w euro.
- Z powodu tych różnic w 2004 r. zakupy transgraniczne, np. kierowców niemieckich w Polsce czy na Słowacji, wynosiły 13 proc. całego rynku tytoniowego UE liczącej wówczas 25 krajów - uważa Kovacs.
Dla nowych krajów członkowskich komisarz zapowiedział rok lub dwa lata okresu przejściowego. Według szacunków KE, wejście w życie nowej dyrektywy oznaczałoby wzrost cen papierosów w większość państw UE (poza Wielka Brytanią, Danią, Irlandią i Francją). Propozycja wymaga jednomyślnej aprobaty wszystkich 27 państw członkowskich. Dotyczy ona papierosów oraz tytoniu do papierosów. Uaktualnia definicje różnych typów produktów tytoniowych, by znieść luki prawne, pozwalające sprzedawać papierosy pod pozorem cygar lub tytoniu do fajek, które w niektórych krajach są niżej opodatkowane.
*
Akcyza w UE musi stanowić minimum 57 proc. ceny papierosów w sprzedaży, a z drugiej strony minimum 64 euro na 1000 papierosów dla najpopularniejszych marek w danym kraju (z ang. MPPC). Pułap procentowy miałby sięgnąć 63 proc., a wymóg 64 euro w średniej cenie 1000 papierosów zwiększyć się do 90 euro. Koncepcja MPPC powstała 30 lat temu, kiedy na rynku nie było dużego wyboru. Ma ją zastąpić średnia ceną wszystkich dostępnych papierosów.
Więcej w "Rzeczpospolitej"