PGNiG znów spróbuje wykupić Gas-Trading
PGNiG nie zrezygnowało z wyrzucenia Gas-Tradingu z grona akcjonariuszy EuRoPol Gazu. 24 maja na WZA państwowy moloch będzie chciał ponownie przeforsować tą koncepcję. Cenę wykupu akcji Gas-Tradingu w EuRoPol Gazie oszacowano na 60 mln USD.
To zaszkodzi polskiej gospodarce - twierdzi Aleksander Gudzowaty, wiceprezes rady nadzorczej Gas-Tradingu.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo nie chce zrezygnować z wykluczenia Gas-Trading z akcjonariatu EuRoPol Gazu - firmy utworzonej w celu budowy i eksploatacji rurociągu jamalskiego. 24 maja podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy EuRoPol Gazu PGNiG ma ponownie rozmawiać z Gazpromem na temat podzielenia się po połowie 4-proc. pakietem akcji Gas-Tradingu - największego krajowego pośrednika w imporcie gazu. Wówczas dwaj gazowi potentaci po połowie podzielą władze w "jamalskiej" spółce.
Kodeks szkodzi
Większościowi akcjonariusze EuRoPol Gazu będą musieli zapłacić za wykup akcji Gas-Tradingu szacunkowo blisko 60 mln USD (240 mln zł). Aleksander Gudzowaty, wiceprezes rady nadzorczej Gas-Tradingu i właściciel Bartimpexu Ń drugiego co do wielkości pakietu współwłaściciela importera gazu, zlecił dokładną wycenę tych akcji.
- PGNiG oddając Rosjanom części akcji Gas-Tradingu działa na szkodę polskiej gospodarki i burzy układ, który sprawnie funkcjonował na jej korzyść od blisko dziesięciu lat. PGNiG Ń próbując usilnie wyeliminować Gas-Trading z akcjonariatu EuRoPol Gazu Ń narusza konstytucyjne prawo własności i prawa mniejszościowych akcjonariuszy. Za kontrowersyjne i krzywdzące uważam uregulowania art. 418 nowego kodeksu spółek handlowych, pozwalające na przymusowy wykup akcji Ń mówi Aleksandr Gudzowaty.
Jego zdaniem, PGNiG odsprzeda przejęty pakiet akcji Gas-Trading. Dla Aleksandra Gudzowatego PGNiG Ń pozbywając się ze składu EuRoPol Gazu mniejszościowego akcjonariusza Ń chce osiągnąć ăsobie tylko znane celeÓ.
To oczywiste
Dla Andrzeja Lipko, prezesa PGNiG, sprawa jest oczywista.
- Realizujemy postanowienia umów z Rosjanami z 1993 roku, mówiące o utworzeniu spółki między PGNiG a Gazpromem w stosunku 50 proc.do 50 proc. akcji. Za wykup pakietu Gas-Tradingu w EuRoPol Gazie zapłacimy ze środków własnych. To, skąd je weźmiemy, rozstrzygnie się niebawem. Cenę wykupu określi rynek Ń twierdzi Andrzej Lipko.
Zaprzecza on natomiast temu, jakoby PGNiG miało sprzedać nabyte akcje Gas-Tradingu.
O co ta gra
Nie wiadomo dokładnie, o co chodzi gazowemu potentatowi. Być może zabiega on o zmarginalizowanie wpływów Bartimpexu w sektorze gazowym lub też gra toczy się o bardziej prozaiczne sprawy. Wiadomo, że EuRoPol Gaz jest zadłużony na 1 mld USD (4 mld zł). Około 90 proc. tej sumy to zobowiązania wobec Gazprombanku należącego do Gazpromu. Spółka nie jest już w stanie regulować swoich należności. Nie ma środków na dokończenie budowy rurociągu jamalskiego. Brakuje bowiem 280 mln USD (1,12 mld zł) na trzy stacje kompresorowe. Zdaniem Aleksandra Gudzowatego, są chętni do udzielenia kredytów pod tę inwestycję. Nikt jednak o nie nie występuje, ponieważ do tej pory nie rozstrzygnięto sprawy zasadniczej Ń żądań Gazpromu. Rosjanie domagają się od polskiego rządu i PGNiG 350 mln USD (1,4 mld zł) gwarancji, które strona polska zadeklarowała w umowie międzyrządowej z 1995 roku. PGNiG samo jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej Ń ma 6 mld zł zadłużenia i 415,6 mln zł straty. Do 15 maja międzyrządowy zespół roboczy miał ocenić możliwość wykonania zobowiązań strony polskiej wynikających z umów zawartych z Rosjanami w 1993 i 1995 roku. Być może akcje Gas-Tradingu PGNiG postawiło na szalę negocjacji.