"Wojna spowodowała podwyższenie naszych prognoz inflacyjnych o 3,5 pkt. proc. Najmocniej podrożeją żywność i energia. Poza zaburzonymi łańcuchami dostaw produktów żywnościowych, trzeba też wziąć pod uwagę spowodowane sankcjami ograniczenie eksportu nawozów. Zmniejszy ono dostępność, a tym samym podniesie koszt produkowanej żywności. Rosyjska agresja na Ukrainę wpłynęła także na wzrost oczekiwanych stóp procentowych w Polsce" - powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, zastępca kierownika w zespole makroekonomii PIE, Jakub Rybacki.
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
"Jako kraj sąsiadujący z terem objętym wojną możemy spodziewać się pogorszenia struktury polskiego długu publicznego i zwiększenia kosztów jego obsługi. Oznacza to zwiększoną emisję obligacji krótkoterminowych, a także wyższe rentowności polskich obligacji skarbowych" - dodał.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
