PIE: ​Wodór zamiast gazu w Jamale?

W ciągu najbliższych trzech dekad Polska może stać się bardzo konkurencyjnym producentem zielonego wodoru - oceniają analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Ma on odegrać centralną rolę w długookresowej strategii rezygnacji z dostaw paliw kopalnych z Rosji do UE, zastępując nawet do jednej trzeciej dostaw rosyjskiego gazu.

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!


Odnawialny gaz może stać się konkurencją dla metanu

Do 2030 r. od 25 mld m3 do 50 mld m3 rosyjskiego gazu rocznie ma zostać zastąpione przez dodatkowe 15 mln ton "zielonego" wodoru (uzupełniające planowane wcześniej 5,6 mln ton), importowanego i produkowanego w UE w elektrolizerach zasilanych ze źródeł odnawialnych.

Utrzymujące się wysokie ceny gazu ziemnego w Europie będą nadal zwiększać względną opłacalność jego odnawialnych substytutów. Średnie ceny gazu na holenderskim hubie TTF w I kwartale 2022 r. wynosiły 100,8 EUR/MWh i były ponad 5-krotnie wyższe niż  w analogicznym okresie 2021 r. i 10-krotnie wyższe niż w 2020 r.

Przy stabilnych cenach powyżej 50 EUR/MWh (90 EUR/MWh według bardziej pesymistycznych szacunków)6 konkurencją dla gazu ziemnego staje się biometan, a zielony wodór, pochodzący z elektrolizy wody przy użyciu energii ze źródeł odnawialnych, zaczyna wypierać wodór produkowany w technologii reformingu parowego gazu ziemnego. Przy cenach gazu powyżej 133 EUR/MWh zielony wodór może stać się tańszym paliwem od gazu ziemnego.

Polska może stać się w 2050 r. jednym z najbardziej konkurencyjnych producentów zielonego wodoru w UE (obok Szwecji, Chorwacji i Irlandii), produkując go po koszcie 2,6 EUR/kg (ok. 78 EUR/MWh)

Reklama

Atrakcyjna cena wodoru?

Szczególnie korzystna ekonomicznie w warunkach polskich byłaby produkcja wodoru na bazie energii z lądowej energetyki wiatrowej. Uśredniony koszt energii  mieściłby się w przedziale od ok. 2,33 do 3 euro za kilogram wodoru i ok. 70-92 euro za jedną megawatogodzinę (MWh) - podają ekonomiści z polskiego think tanku. Droższym wariantem byłby wodór generowany za pomocą dedykowanych elektrowni fotowoltaicznych (4,12-4,30 EUR/kg H2 , ok. 123-129 EUR/MWh.

Polska odegra w rozwoju rynku wodoru istotną rolę jako kraj tranzytowy do państw bałtyckich i Finlandii (po 2030 r.) oraz państw Grupy Wyszehradzkiej i Rumunii (po 2040 r.). Punktem wyjścia do współpracy może być porozumienie podpisane między polskim, rumuńskim, słowackim i węgierskim operatorem systemu przesyłowego (OSP) gazu.

Jakie oszczędności?

Według szacunków europejskich OSP gazu, zrzeszonych w inicjatywie European Hydrogen Backbone, osiągnięcie ambitnych celów REPowerEU będzie możliwe jedynie przy realizacji wydzielonej sieci przesyłowej, przeznaczonej do międzynarodowego przesyłu wodoru na rynku wewnętrznym UE.

Ze względu na trzykrotnie niższą objętościową gęstość energetyczną wodoru, która przekłada się na ok. 20 proc. niższą przepustowość gazociągów wodorowych, koniecznym działaniem będzie budowa nowej infrastruktury lub adaptacja na potrzeby transportu wodoru części istniejących gazociągów, stacji kompresorowych i redukcyjno-pomiarowych, wcześniej wykorzystywanych do przesyłu gazu ziemnego.

Przy przyjęciu założeń autorów raportów European Hydrogen Backbone, adaptacja gazociągu jamalskiego i gazociągu Polska-Litwa do przesyłu wodoru mogłaby pozwolić Polsce zaoszczędzić co najmniej 1615 mln euro na budowie specjalnych gazociągów wchodzących w skład europejskiej infrastruktury wodorowej.

Jakie koszty adaptacji?

Przykład przejęcia przez Niemiecką Agencję Sieci (Bundesnetzagentur) zarządu nad strategicznymi aktywami Gazprom Germania GmbH15 pokazuje, że obecna polsko-rosyjska struktura właścicielska polskiego odcinka gazociągu jamalskiego nie musi uniemożliwiać rozwoju tej infrastruktury.

Wysokie koszty budowy planowanej nowej infrastruktury, służącej do przesyłu wodoru w kierunku zachód-wschód  to ponad 1,47 mld euro w przypadku konieczności budowy od zera rurociągu do przesyłu zachód-wschód, a ok. 0,5 mld euro w przypadku przesyłu w kierunku państw bałtyckich.

Adaptacja gazociągów Jamał i Polska-Litwa kosztowałaby natomiast odpowiednio 263 mln euro i 90 mln euro - byłaby więc o 80 proc. tańsza, niż nowy projekt.

Pozwoliłoby to także utrzymać wykorzystanie polskiego odcinka gazociągu jamalskiego w przypadku rezygnacji z rosyjskich dostaw gazu do UE.

źródło: raport PIE

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

GAZ ZIEMNY

1,97 0,00 0,00% akt.: 25.04.2024, 08:25
  • Max 1,98
  • Min 1,96
  • Stopa zwrotu - 1T 0,00%
  • Stopa zwrotu - 1M -39,39%
  • Stopa zwrotu - 3M -56,33%
  • Stopa zwrotu - 6M -69,97%
  • Stopa zwrotu - 1R -59,51%
  • Stopa zwrotu - 2R -84,54%
Zobacz również: GUMA KAUCZUKOWA TARCICA OLEJ PALMOWY



Informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: wodór | gaz ziemny | gazociąg jamalski | zielony wodór
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »