PKP Cargo szuka okazji do przejęć, nie wyklucza emisji euroobligacji

PKP Cargo Spółka chce rozwijać się w Polsce i za granicą, i zamierza brać aktywny udział w konsolidacji sektora przewozów kolejowych Prezes spółki Adam Purwin nie wyklucza, emisji euroobligacji.

PKP Cargo Spółka chce rozwijać się w Polsce i za granicą, i zamierza brać aktywny udział w konsolidacji sektora przewozów kolejowych Prezes spółki Adam Purwin nie wyklucza, emisji euroobligacji.

"Chcemy rozwijać się za granicą. Uczestniczymy, na różnym etapie, w kilku projektach akwizycyjnych. Jesteśmy objęci klauzulą zachowania poufności, więc nie mogę zdradzić szczegółów" - powiedział prezes Purwin podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami.

"Chcemy mieć aktywną rolę w konsolidacji sektora przewozów kolejowych. Nasze IPO i obecna wycena naszej spółki na giełdzie pokazały, że na tym biznesie można zarobić" - dodał.

Prezes zakłada, że na sfinansowanie ewentualnych transakcji akwizycyjnych PKP Cargo może użyć emisji obligacji, w tym również euroobligacji.

Reklama

"Chcemy używać dźwigni finansowej. Jesteśmy firmą właściwie bez zadłużenia, mamy przyznany kredyt z EBI, możemy korzystać z kredytów bankowych. Bardzo poważnie będziemy też rozważać emisję obligacji, to może się zdarzyć w przypadku powodzenia projektów akwizycyjnych. Ze względu na skalę ewentualnej emisji możemy myśleć o euroobligacjach" - powiedział Purwin.

PKP Cargo podtrzymuje zapisaną w prospekcie emisyjnym politykę dywidendową spółki, zakładającą wypłatę 35-50 proc. skonsolidowanego zysku netto. Ostatnio walne zgromadzenie PKP Cargo, na wniosek głównego akcjonariusza, firmy PKP SA, przegłosowało wyższą dywidendę niż proponował zarząd.

"Wypłata wyższej dywidendy nie wpłynęła negatywnie na nasze możliwości akwizycyjne, ani na wypłatę dywidend w przyszłych latach" - zapewnia prezes.

Prezes PKP Cargo poinformował, że spółka zakończyła już restrukturyzację w ramach grupy kapitałowej.

"Mamy już docelowy kształt naszej grupy. Dzięki zmniejszeniu liczby zakładów uzyskamy oszczędności rzędu kilkunastu milionów złotych rocznie. Odbyło się to bez zwolnień pracowników. Kolejne kilkanaście milionów złotych obniżki kosztów da nam pionizacja struktury PKP Cargo i lepsze zarządzanie działaniami biznesowymi i operacyjnymi" - powiedział Purwin.

Oszczędności ma też przynieść przeprowadzone łączenie spółek zajmujących się naprawą taboru kolejowego. Z połączenia tych spółek powstała PKP Cargo Tabor.

PKP Cargo jest drugim w Unii Europejskiej pod względem wielkości operatorem kolejowych przewozów towarowych. Swoje usługi oferuje w Polsce, a także na Słowacji, w Czechach, Niemczech, Austrii, Belgii, Holandii oraz na Węgrzech. W 2013 roku grupa PKP Cargo miała 4,8 mld zł przychodów i 65 mln zł zysku netto, przewożąc 114 mln ton towarów.

Prezes PKP Cargo Adam Purwin zapowiada, że w tym roku w szczycie przewozowym, który przypada na wrzesień, październik i listopad, PKP Cargo przygotuje 28 tys. węglarek, czyli o 15 proc. więcej niż przed rokiem. Z jego słów wynika, że przed rokiem tabor spółki nie był wystarczający, by zrealizować wszystkie zamówienia klientów.

"W tym roku będziemy mieli do dyspozycji ponad 28 tysięcy węglarek, o 15 proc. więcej niż w ubiegłym roku. Chcemy jak najlepiej przygotować się do obsługi naszych klientów i zminimalizować efekty licznych remontów na polskich torach, na które nie mamy wpływu" - powiedział Purwin podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami.

W 2012 roku łączna masa przewiezionych przez PKP Cargo towarów w październiku była o ponad 25 proc. wyższa niż w lutym, a w 2013 roku różnica ta wyniosła ponad 30 proc.

Średnia prędkość przewozów kolejowych w Polsce spadła ostatnio do 23 km/h. Wynika to z dużej liczby prowadzonych prac remontowych i modernizacyjnych w naszym kraju.

"Średnia prędkość przewozów w Unii Europejskiej wynosi około 50 km/h. Szacujemy, że dzięki prowadzonym pracom modernizacyjnym do 2020 roku prędkość przewozów u nas osiągnie poziom w Unii. Czekamy na to, bo poprawi się nasza efektywność, będziemy potrzebowali dużo mniej lokomotyw i wagonów, żeby realizować obecny poziom zamówień" - powiedział Purwin.

Poinformował, że w drugim kwartale sytuacja makroekonomiczna w Polsce była gorsza niż oczekiwali analitycy, ale liczy w dalszym ciągu na poprawę w drugiej połowie roku.

"Jesteśmy firmą, która +wozi PKB", więc wszelkie zmiany w koniunkturze dobrze u nas widać. Drugi kwartał był trochę słabszy, ale nadal uważamy, że wzrost PKB rzędu 3,0-3,5 proc. w tym roku jest realny" - powiedział prezes PKP Cargo.

PKP Cargo jest drugim w Unii Europejskiej pod względem wielkości operatorem kolejowych przewozów towarowych. Swoje usługi oferuje w Polsce, a także na Słowacji, w Czechach, Niemczech, Austrii, Belgii, Holandii oraz na Węgrzech.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: PKP Cargo S.A. | transport kolejowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »