PKP - skąd pieniądze?

Nadal nie wiadomo, czy PKP będą miały pieniądze na spłatę części długów wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Nadal nie wiadomo, czy PKP będą miały pieniądze na spłatę części długów
wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Chodzi o 300 milionów złotych, bo właśnie tyle kolej miała dostać od konsorcjum

banków. Według Wiesława Protasewicza z zarządu PKP, rozmowy o kredycie

przedłużają się, bo banki żądają lepszego od oferowanego przez kolej zabezpieczenia

(tzn. aktywów własnych firmy). Warto przypomnieć, że długi PKP wobec

ZUS i Funduszu Pracy to ponad miliard 900 milionów złotych.

Tymczasem, jak donosi "Prawo i Gospodarka", w ciągu najbliższych

dwóch lat z PKP będzie musiało odejść ponad 30 tysięcy osób. Pod koniec

Reklama

2002 roku przedsiębiorstwo będzie zatrudniać 145 tysięcy osób. Jeszcze

na początku lat 90. w Polskich Kolejach pracowało 440 tysięcy osób, a 10

lat później już tylko 180 tysięcy. Planowana obecnie restrukturyzacja ma

kosztować ponad miliard złotych. Komentator gazety, Janusz Steinbarth,

twierdzi, że żadnemu krajowi w Europie nie udało się zmniejszyć zatrudnienia

na kolei tak szybko i po tak niskich kosztach.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Nie wiadomo | PKP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »