Płacą 120 funtów za godzinę

Ze względu na nieustający brak odpowiedniego personelu w brytyjskich szpitalach, państwowe placówki zaczynają zatrudniać pielęgniarki z prywatnych agencji - podaje brytyjskie "Metro".

AFPZe względu na nieustający brak odpowiedniego personelu w brytyjskich szpitalach, państwowe placówki zaczynają zatrudniać pielęgniarki z prywatnych agencji - podaje brytyjskie "Metro". Pensje specjalistów zatrudnianych z zewnątrz są znacznie wyższe niż standardowe stawki dla pracowników szpitali. Podczas gdy etatowa pielęgniarka zarabia około 15,66 funtów za godzinę, pielęgniarka z agencji za tę samą pracę może wziąć nawet 120 funtów na godzinę. Kadrowe problemy sporo kosztują brytyjską służbę zdrowia, która coraz częściej posiłkuje się prywatnymi specjalistami.

Reklama

Jak donosi "Metro", szpitale wydają 1,18 mld funtów każdego roku na zatrudnienie osób z zewnątrz. W ramach Freedom of Information Act, partia torysów opublikowała dane za okres 2005-2006, w którym NHS odnotował 500 mln funtów straty. Wynika z nich, że rachunek pracowników okresowych podwoił się, odkąd Partia Pracy doszła do władzy. Ministerstwo Zdrowia broni jednak NHS i twierdzi, że każdego roku dokłada się wszelkich starań, by rozsądnie wydawać pieniądze na zatrudnianie odpowiedniego personelu.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: placówki | pielęgniarki | metro | funt brytyjski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »