Płacą nawet 700 zł za jedną głowę!
Jak pisze "Gazeta Wyborcza",w tym roku na wynagrodzenia swoich agentów towarzystwa ubezpieczeniowe wydały rekordowo dużo, bo aż 105 milionów złotych.
"Gazeta Wyborcza" pisze, że towarzystwa emerytalne zebrały z opłat w pierwszym kwartale więcej niż przed rokiem, na czysto zarobiły jednak mniej. Dzieje się tak, ponieważ walcząc o nowych klientów, muszą coraz więcej wydawać na akwizytorów. Jak podaje dziennik, dla agentów OFE przyszli emeryci to złoty interes. Za osobę rozpoczynającą pierwszą pracę OFE płacą od 100 lub 200 złotych. Dużo większą prowizję dostają za wyciągnięcie klienta od konkurencji. Tu stawki dochodzą do 700 złotych za głowę.
Jak jest z wynikami PTE?
Wynik 14 towarzystw emerytalnych spadł do 175,7 mln zł wobec 197 mln zl w roku ubiegłym. Drastycznie wzrosły koszty związane z zarządzaniem tj. o 13,6 proc., do 274 mln zł. Koszty związane z akwizycją skoczyły o 21 proc. z 87 mln do 105 mln zł.
Już prawie 13,5 mln
Liczba uczestników funduszy emerytalnych wzrosła w kwietniu br. o 12,3 tys. osób, czyli o 0,1 proc., osiągając poziom 13 mln 461 tys. osób. Z analiz Analizy Online, 12 funduszy odnotowało wzrost liczby uczestników. W czołówce funduszy, które zostały wybrane przez największą liczbę osób znalazły się, jak przed miesiącem, Commercial Union OFE, ING OFE oraz Nordea OFE. W kwietniu br. liczba rachunków martwych w OFE zwiększyła się o ponad 62,4 tys. (+9 proc.), natomiast łączna liczba kont, na które nie wpłynęła żadna składka wzrosła do poziomu 769 tys., co stanowi 5,5 proc. rachunków ogółem.