PLL LOT zamknęły 2023 r. sporo na plusie. "Rekordowy zysk"
PLL LOT miał wypracować w 2023 roku zysk netto na rekordowym poziomie. Według prognoz przedstawionych przez rzecznika prasowego firmy, mowa tu o kwocie 1 mld zł. Spółka Skarbu Państwa spłaciła też część zadłużenia.
Strategia PLL LOT, ogłoszona w październiku 2023 r., zakłada osiągnięcie do 2028 r. przychodów na poziomie 17 mld zł i zysku w wysokości 640 mln zł. Wtedy też zarząd spółki deklarował, że zysk za 2023 r. ma wynieść 1 mld zł.
"PLL LOT prognozują za 2023 rok zysk netto na (rekordowym) poziomie 1 mld złotych zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami. Zrealizowały również terminowo spłatę pierwszej transzy pożyczki w wysokości 450 mln złotych i nie przewidują zmian w harmonogramie spłat pomocy otrzymanej w związku z pandemią Covid-19" - napisał w środę na swoim profilu na Twitterze rzecznik prasowy spółki Krzysztof Moczulski.
Dodał, że do spłaty pozostają "3 raty po 450 mln w ciągu kolejnych trzech lat", co daje łącznie 1,35 mld zł. Takie zobowiązania państwowa spółka zaciągnęła z uwagi na problemy, z jakimi mierzyła się w latach 2020-21. W czasie pandemii LOT odnotował bowiem miliardowe straty.
2020 rok spółka zamknęła będąc 1,41 mld zł na minusie, natomiast rok później strata wyniosła 1,32 mld zł. Z uwagi na problemy finansowe LOT otrzymał w sumie 3 mld zł pomocy ze Skarbu Państwa, z czego 1,7 mld zł stanowiła pożyczka udzielona przez Polski Fundusz Rozwoju.
Pierwszy zysk udało się jednak wypracować w 2022 r., kiedy to saldo spółki było ponad 113 mln zł na plusie. Stało się to pomimo ciągle obowiązujących ograniczeń związanych z pandemią oraz wybuchem wojny w Ukrainie.
Wracając jeszcze na chwilę do zapowiedzi, to zgodnie z planami zarządu z października ub.r., 2023 r. LOT miał zamknąć przewiezieniem 10 mln pasażerów, a do 2028 r. ta liczba ma wzrosnąć do blisko 17 mln osób. Głównym akcjonariuszem przewoźnika jest Skarb Państwa (69,3 proc. udziałów), a drugim (30,7 proc.) - Polska Grupa Lotnicza (PGL), należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa.