PO i PiS wezmą się za naprawę VAT
Przyszli koalicjanci nie zamierzają zwlekać z naprawą ustawy o VAT. Rządowy projekt może trafić do Sejmu już na początku 2006 r. Kazimierz Marcinkiewicz, kandydat PiS na premiera, zapowiedział w poniedziałek, że nie ma już czasu na wprowadzenie od 1 stycznia zmian w podatkach dochodowych.
Nie odniósł się jednak do VAT. Politycy PO i PiS poinformowali "PB", że nowy rząd skieruje zapewne wkrótce do Sejmu projekt naprawy ustawy o tym podatku. - Na zmiany w VAT nie trzeba czekać do 2007 r., bo można je wprowadzać w ciągu roku podatkowego - mówi Artur Zawisza, poseł PiS, ekspert podatkowy partii.
Szansa na kompromis
PO chce wprowadzić całkiem nową ustawę. PiS woli obszerną nowelizację, nad którą pracuje rada podatkowa przy PKPP Lewiatan. Czy możliwy jest kompromis? Szanse są duże, bo ? jak twierdzą specjaliści - projekty w wielu miejscach są zbieżne. Tak też sprawę widzą przyszli koalicjanci.
- Nasz projekt na razie nie przewiduje zmian stawek. Nie znaczy jednak, że ich nie będzie - zaznacza Artur Zawisza. Dodaje, że stawki to sprawa polityczna i będzie głównym punktem negocjacji z PO.
- Zastanawiamy się, co lepsze: wnieść projekt naprawiający tylko obecne mechanizmy VAT czy zawierający także zmiany stawek - mówi Artur Zawisza. Jest przekonany, że uda się z PO stworzyć projekt rządowy i wnieść go do Sejmu na początku 2006 r.
Priorytet dla rządu
PO kończy prace nad projektem ustawy o VAT i obstaje przy 15-proc. stawce. Co dalej? - Musimy zakończyć negocjacje programu rządu z PiS. Chcemy, by VAT był jedną z pierwszych spraw, którymi zajmie się rząd - mówi Zbigniew Chlebowski z PO.
Jarosław Królak