Poczta nie powinna roznosić ulotek

Zaglądasz do skrzynki, a tam zamiast spodziewanego listu stos ulotek i gazetek reklamowych. Przyniósł je listonosz. Liczba materiałów reklamowych roznoszonych przez pocztę jest tak duża, że skrzynka na listy, która nie jest regularnie czyszczona już po tygodniu może zostać kompletnie zapchana.

Zdecydowanie nie chcę

Aż 40 proc. Polaków nie chce dostawać takich przesyłek - wynika z danych Centrum Badań Marketingowych Indicator, które przeprowadziło badania na temat naszego stosunku do materiałów reklamowych roznoszonych przez pocztę. Na pytanie "czy uważa Pan(i), że należy tę możliwość utrzymać w usłudze gwarantowanej przez państwo" blisko połowa (45 proc.) odpowiedziała "zdecydowanie nie", a blisko jedna czwarta (23 proc.) - "raczej nie". Dwóch na pięciu pytanych (40 proc.) stwierdziło, że przeszkadza im to, że otrzymują tego rodzaju przesyłki. Jednak 20 proc. odpowiada, że chce dostawać takie przesyłki.

Przekazy pod adres

Badani zdecydowanie opowiedzieli się natomiast za utrzymaniem innych usług pocztowych. 85 proc. respondentów odpowiedziało, że poczta powinna dostarczać przekazy pieniężne pod wskazany adres. Co piąty (20 proc.) jest zdania, że ta usługa jest przydatna, zwłaszcza dla osób starszych, a 18 proc. wskazuje, że jest to dobre rozwiązanie dla osób, które nie mają kont bankowych.

Kolejne pytania dotyczyły paczek pocztowych. W ramach powszechnej usługi pocztowej można przesyłać paczki w obrocie krajowym o wadze do 10 kg. Ponad trzy czwarte (76 proc.) pytanych uważa, że nie byłaby skłonna zaakceptować obniżenia tej granicy wagowej. Blisko połowa pytanych (47 proc.) uważa, że 10 kg to waga właściwa.

Respondentów zapytano też, która z trzech wymienionych cech powszechnej usługi pocztowej jest dla nich najważniejsza. Wskazali oni następującą kolejność: szybkość doręczenia przesyłki, koszt wysyłki oraz na trzecim miejscu - dostępność tej usługi.