Poczta Polska strzela ... do nas?

Integer.pl - czołowa polska grupa pocztowa i niezależny operator finansowy - w związku z dzisiejszą publikacją na łamach Pulsu Biznesu: "Poczta Polska strzela do Integera" oświadcza, że do dnia dzisiejszego nie otrzymał od Poczty Polskiej żadnej korespondencji.

W związku z tym nie może w obecnej sytuacji odnieść się merytorycznie do ewentualnych żądań operatora narodowego, przedstawionych w publikacji.

Zarząd Integer.pl zapewnia - podtrzymując swoje stanowisko z grudnia 2008 roku - że spółki należące do Grupy, w tym InPost, działają zgodnie z obowiązującym prawem. Świadczenie usług pocztowych przez niezależnego operatora pocztowego InPost oparte było na obowiązującej w latach 2006-2008 interpretacji art. 47 ust. 2 Prawa pocztowego, zgodnie z którą przyjęcie, przemieszczenie i doręczenie przez operatora przesyłki obciążonej przez jej nadawcę nie stanowi naruszenia stosownych przepisów. UKE - na podstawie prowadzonych kontroli (2006-2008) - nie zgłosiło wówczas zastrzeżeń ani uwag do sposobu działania InPost.

Reklama

Integer.pl - po opublikowaniu przez UKE nowej wykładni Ustawy Prawo pocztowe w sierpniu i październiku 2008 - mając na względzie prawidłowe funkcjonowanie na rynku usług pocztowych, skonstruował proces logistyczny w taki sposób, by spełniał on wymogi określone stosownymi przepisami. Tym samym spółki należące do Grupy uznały nową interpretację prawa za obowiązującą, a prowadzona przez nie działalność jest zgodna z aktualną interpretacją Prawa pocztowego.

Pozytywny efekt zmian wdrożonych przez spółkę potwierdziła kontrola UKE w styczniu i lutym 2009 roku: "W wyniku przeprowadzonej kontroli stwierdzono, że Operator usunął nieprawidłowości w terminie określonym w decyzji".[1]

Podkreślamy przy tym, że art. 46 Prawa pocztowego gwarantuje Poczcie Polskiej - jako jedynemu podmiotowi działającemu na rynku - możliwość doręczania korespondencji o wadze do 50g bez konieczności pobierania przy tym dodatkowej opłaty od klientów. Pełna liberalizacja rynku pocztowego nastąpi w Polsce - zgodnie z opracowywaną przez Parlament Europejski III Dyrektywą Pocztową - dopiero w 2013 roku.

Do tego czasu niezależni operatorzy pocztowi, w tym InPost, uprawnieni są do doręczania adresowych przesyłek pocztowych, ale w wypadku korespondencji do 50g cena minimalna, której muszą żądać jest 2,5 razy wyższa od ceny Poczty Polskiej za list priorytetowy w najniższej kategorii wagowej. W praktyce oznacza to nierówne zasady konkurowania z operatorem narodowym, będącym monopolistą w zakresie doręczania przesyłek do 50g.

Wierzymy, że rok 2013 jest ostateczną datą uwolnienia rynku pocztowego, bowiem jego liberalizacja przyczyni się do zwiększenia liczby operatorów, którzy na podobnych warunkach mogliby świadczyć usługi w zakresie nadawania korespondencji. Liberalizacja rynku w Polsce bez wątpienia wpłynie także na konkurencyjność w zakresie cen oraz poprawę jakości świadczonych usług, z co za tym idzie - większe korzyści dla klientów.

Podkreślamy jednocześnie, że w przypadku stwierdzenia przez Integer.pl i InPost, iż Poczta Polska swym postępowaniem narusza i podważa ich dobre imię oraz wiarygodność i wysoką pozycję giełdową, wówczas Zarząd i główni akcjonariusze Integer.pl podejmą wszelkie stosowne działania, w tym dostępne środki prawne, w celu ochrony interesów całej Grupy.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: strzelań | Polska Grupa Pocztowa | poczta | UKE | Polskie | Poczta Polska | operator
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »