Podatki: Uważaj rodaku, fiskus jest za i przeciw

Pracodawcy RP obawiają się, iż e-faktury może spotkać taki sam los, jak "jednego okienka" - dobry pomysł ponownie zostanie zaprzepaszczony przez urzędników.

- Nowe przepisy dotyczące e-faktur, które weszły na początku tego roku, miały ułatwić stosowanie elektronicznych dokumentów w obrocie. Niestety - jak się okazuje, nie są wystarczająco precyzyjne, a fiskus nie wyjaśnia ich w wystarczający dla podatnika sposób - mówi ekspert Pracodawców RP, Emilia Podębska.

Przepisy okazały się na tyle ogólne, że pozostawiają zbyt wiele wątpliwości co do wymogów autentyczności i integralności. W związku z tym podatnicy - zdając sobie sprawę z tego, jak trudny jest dialog z fiskusem w momencie, gdy stwierdzi on, iż dany podmiot postępuje niezgodnie z przepisami - woleli zdobyć pewność co do zasad, jakimi powinni się kierować w sprawie rozporządzenia.

Reklama

W związku z tym skierowali do urzędów wnioski o wydanie interpretacji indywidualnych. Odpowiedzi okazały się jednakże bardzo mało pomocne, bowiem urzędy w interpretacjach przedstawiają bardzo ogólne wyjaśnienia. Co do samej kwestii autentyczności pochodzenia i integralności danych stwierdzają jedynie, że nie są w stanie tego ocenić, gdyż potrzebna jest wiedza fachowa. Ta z kolei zapewniona może być jedynie w ramach kontroli podatkowej lub skarbowej. Jednakże w tej sytuacji często jest już dla podatników za późno.

- Tego typu zachowanie fiskusa jest nie na miejscu. Interpretacje indywidualne mają wyjaśniać i likwidować trudności. Tymczasem w tej sytuacji mnożą jedynie wątpliwości, których przykre skutki spadną na przedsiębiorców. Wytłumaczeniem z pewnością nie jest także brak fachowej wiedzy - jeśli urzędnik takiej nie posiada, powinien ją po prostu jak najszybciej zdobyć - mówi Emilia Podębska.

_ _ _ _ _

OPINIA

Jarosław Włoch konsultant w Departamencie Doradztwa Podatkowego Małopolskiego Instytutu Studiów Podatkowych w Krakowie

Przedsiębiorca dążący do zmniejszenia kosztów związanych z fakturowaniem znacznej ilości transakcji może sygnować wystawiane dokumenty w formie elektronicznej kwalifikowanym podpisem elektronicznym i po uprzedniej akceptacji uzyskanej od odbiorcy takiego dokumentu przesłać ją za pomocą poczty e-mail, przekazać na płycie CD lub innym nośniku danych elektronicznych. Za niedopuszczalnością przechowywania w formie elektronicznej faktury, którą wystawiono i przekazano kontrahentowi w formie papierowej przemawiają również zdaniem organu przepisy prawa wspólnotowego, a w szczególności Dyrektywy 2006/112/WE z dnia 28 listopada 2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej (Dz. Urz. UE L Nr 347 str. 1 ze zm., dalej "Dyrektywa"). Art. 246 i 247 Dyrektywy w sposób niebudzący wątpliwości stanowią o istnieniu odrębnych od siebie sposobów (systemów) przechowywania faktur z zależności od formy przesłania lub udostępnienia dokumentu.

Faktury wystawiane w formie elektronicznej

Takie dokumenty podlegają innym, najczęściej dodatkowym, wymogom zapewnienia bezpieczeństwa ich obrotu. Opierając się na wskazanych wyżej przepisach organy podatkowe konsekwentnie upierają się twierdząc, że nie ma możliwości wystawienia oryginału faktury w formie papierowej i przechowywania kopii tej faktury w formie elektronicznej, gdyż dla formy papierowej oraz elektronicznej przewidziano odrębne uregulowania prawne, nie przewidując przy tym możliwości stosowania formy mieszanej. Jednolita linia orzecznicza sądów administracyjnych wskazuje, iż w przypadku ewentualnego sporu co do tej kwestii z organami podatkowymi na etapie sądowym można liczyć na korzystne dla podatników rozstrzygnięcie.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: faktura | rp. | e-faktura | fiskus | uważaj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »