Podatniku, nie daj się zaskoczyć
Nowy rok to tradycyjnie już czas, kiedy zaczynają obowiązywać liczne zmiany w przepisach. Jak to zwykle bywa, jedne z nich są bardziej korzystne dla podatników, inne mniej. Część z tych nowych regulacji wzbudza już obecnie kontrowersje i spory. Mimo to będzie trzeba je stosować.
Generalnie podatników czeka nie lada zadanie. Będą musieli poznać bardzo dużą liczbę nowych przepisów. 1 stycznia wchodzi bowiem w życie 169 nowych aktów prawnych.
Z każdym rokiem musimy zapoznać się z setkami nowych przepisów. Zdążyliśmy już do tego przywyknąć, nawet jeśli nie orientujemy się do końca w tym, co uległo zmianie. Co roku jednak mamy to samo życzenie: jeśli już coś jest zmieniane, niech będzie robione to z głową. Podatnikom szkoda czasu na czytanie - a w konsekwencji - stosowanie bzdurnych przepisów. Tych jednak jest z roku na rok coraz więcej. Zamiast udoskonalać i poprawiać obowiązujące przepisy, ustawodawca za wszelką cenę chce skomplikować i tak już trudną sytuację. Dodaje więc nowe przepisy, zmienia istniejące - a wszystko po to, by w przyszłym roku można było to wszystko ponownie zmienić. Niestety, w tym roku jest podobnie. I tak jak w latach ubiegłych zdaje się, że ustawodawca zapomniał o życzeniu podatników o prostszych przepisach. A szkoda.
Wprawdzie rok ubiegły nie przyniósł ze sobą nowelizacji idealnych, warto jednak sprawdzić, jakie zmiany czekają przedsiębiorców i podatników - nawet jeśli nie są korzystne. Przykładem rozwiązań, które pogarszają sytuację tych podatników, jest - wprowadzone nowelizacją ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych z dnia 18 listopada 2004 r. - wyłączenie z kosztów uzyskania przychodów niewypłaconych lub niepostawionych do dyspozycji podatnika wynagrodzeń, a także niewpłaconych do ZUS składek na ubezpieczenia społeczne. Na tym jednak nie koniec. Znalazło się jeszcze kilka rozwiązań, które pogarszają sytuację podatników. Przykładem jest chyba najbardziej kontrowersyjna i wzbudzająca najwięcej krytyki zmiana polegająca na wprowadzeniu 50-proc. stawki podatku dla najlepiej zarabiających.
Kolejna - mało optymistyczna - zmiana to zamrożenie skali podatkowej i zryczałtowanych kosztów uzyskania przychodów.
Żeby jednak nie skończyło się tylko na narzekaniu, ustawodawca pomyślał też o korzystnych rozwiązaniach. Jednym z nich jest możliwość wspólnego rozliczenia małżonków w przypadku śmierci jednego z nich w trakcie roku podatkowego, wprowadzenie ulgi na internet, a także zwiększenie do 6 proc. limitu odliczenia przy darowiznach.
Akty prawne obowiązujące od 1 stycznia 2005 r.*
ogólna liczba
aktów prawnych - 169
akty prawne dotyczące
podatków - 32
akty prawne dotyczące
prawa pracy - 11
* przybliżone dane według stanu na 30 grudnia 2004 r.
Zmiany nie ominęły też innych ustaw podatkowych, w tym ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, gdzie wprowadzono regulacje, na mocy których zwalnia się od podatku dochodowego - oczywiście pod pewnymi warunkami - dochody z dywidend otrzymanych od spółek mających siedzibę na terytorium Polski przez spółki z innych państw członkowskich. Zmiany znalazły się też w ustawie o rachunkowości.
Nie sposób też wspomnieć o nowych regulacjach dotyczących wiążących interpretacji podatkowych w indywidualnych sprawach podatników. Od nowego roku interpretacja wydana przez organ nie będzie wprawdzie wiążąca dla wnioskodawcy, ale jeśli wnioskodawca do niej się zastosuje, organ nie będzie mógł wydać decyzji określającej lub ustalającej zobowiązanie podatkowe bez zmiany albo uchylenia interpretacji, jeżeli taka decyzja byłaby niezgodna z interpretacją zawartą w postanowieniu.
To tylko przykładowe zmiany, jakie czekają podatników i przedsiębiorców. Najważniejsze jest jednak to, że bez względu na to, czy wprowadzone zmiany zmierzają w dobrym czy złym kierunku, trzeba je poznać. W końcu nieznajomość prawa szkodzi, a skoro tak - to lepiej wiedzieć "co w prawie piszczy".
Anna Wojda
Jerzy Bielawny, ekspert Instytutu Studiów Podatkowych:
Podatnicy - chcąc nie chcąc - przyzwyczaili się do tego, że ustawodawca funduje im co roku większe lub mniejsze zmiany w ustawach podatkowych. Nie ma dwóch lat, które byłyby w zakresie podatkowym identyczne. Nie jest to oczywiście przyjmowane przez podatników z akceptacją. Naturalnie ideałem jest dobre prawo podatkowe, ale zmiany w przepisach podatkowych nie są uwarunkowane tylko eliminowaniem błędów lat poprzednich, ale dodawaniem błędów lat nowych. Przede wszystkim częstotliwość zmian jest nadmierna. Część z tych zmian jest jednak konieczna, bo tego wymagają dostosowania, tak jak przy okazji wejścia do Unii Europejskiej w zakresie podatków pośrednich i podatku dochodowego od osób prawnych. Ale część zmian wprowadzanych przez ustawodawcę jest dyskusyjna, część wprowadza zamieszanie.
Jest też część zmian, która wprowadza po prostu rozwiązania błędne, z których niekiedy ustawodawca wycofuje się potem w ten sposób, że minister finansów w trakcie roku wprowadza zaniechanie poboru podatku. Wszędzie tam, gdzie jest dużo zmian, działa prawo wielkich liczb. Jest część zmian potrzebnych, część sensownych, a część dyskusyjnych lub bardzo dyskusyjnych.