Podwójna opłata paliwowa
Resort infrastruktury nie chce dwa razy pobierać opłaty paliwowej. Sęk w tym, że fiskus z tego nie zrezygnuje, bo zmuszają go do tego przepisy.
Ministerstwo Infrastruktury (MI) błyskawicznie zareagowało na naszą publikację z 15 grudnia. W specjalnym komunikacie podało, że jego intencją nie było dwukrotne obciążenie producentów opłatą paliwową, która wejdzie w życie 1 stycznia i z której ma być finansowana budowa autostrad. Jednak Ministerstwo Finansów zapowiada, że zgodnie z prawem będzie pobierać tę opłatę dwa razy.
Resort infrastruktury nie kryje zdziwienia.
- W czasie prac nad projektem w rządzie i parlamencie nie było sygnałów o zagrożeniu podwójnym obciążeniem opłatą. Poprosiliśmy Ministerstwo Finansów o interpretację przepisów. Jak te obawy się potwierdzą, to w rozporządzeniu napiszemy, że opłaty nie można naliczać dwukrotnie - zapewnia Ryszard Nałęcz, dyrektor biura prasowego MI.
Resort finansów potwierdza konsultacje z resortem infrastruktury.
- W ciągu kilku dni interpretacja przepisów powinna być gotowa. Jednak nie będzie ona różnić się od przedstawionej w "PB". Przepisy zmuszają nas do dwukrotnego pobierania opłaty w określonych sytuacjach - mówi Wiktor Krzyżanowski, rzecznik ministra finansów.
Tylko nowelizacja
Prawnicy mówią, że resort infrastruktury nie może błędu naprawić rozporządzeniem.
- Rozporządzenie nie może zmieniać ustawy. Konieczna jest jej nowelizacja - wyjaśnia Piotr Winczorek, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego.
Potwierdza to Arkadiusz Michaliszyn, doradca podatkowy w Cameron McKenna.
- Takie rozporządzenie należałoby zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego, który łatwo by je zakwestionował - dodaje Arkadiusz Michaliszyn.