POGP: Mimo wzrostu liczby samochodów na gaz jego sprzedaż maleje
Choć w 2012 r. w Polsce o 138 tys. wzrosła liczba samochodów zasilanych autogazem (LPG), jego sprzedaż spadła - wynika z raportu Polskiej Organizacji Gazu Płynnego (POGP). Eksperci tłumaczą to lepszymi instalacjami LPG, szarą strefą i oszczędnościami Polaków.
Raport na temat rynku LPG w 2012 r. został zaprezentowany w środę w Warszawie podczas II. Międzynarodowej Konferencji LPG - Wyjątkowa Energia. Z dokumentu wynika, że w 2012 r. w Polsce sprzedaż gazu płynnego spadła o 0,9 proc. w porównaniu do 2011 r. i wyniosła 2 mln 180 tys. ton. Autogaz jest sektorem dominującym, jeśli chodzi o LPG - 73,4 proc. wielkości rynku; butle gazowe to 14,4 proc., a zbiorniki - 12,2 proc.
Sprzedaż autogazu wyniosła 1 mln 600 tys. ton, co oznacza spadek o 0,6 proc. Sprzedaż gazu w butlach spadła o 4,5 proc. i wyniosła w 2012 r. 315 tys. ton, a gazu w zbiornikach 265 tys. ton, czyli o 1,9 proc. więcej niż w 2011 r.
Pomimo że sprzedaż autogazu w 2012 r. była mniejsza niż w 2011, liczba pojazdów wyposażonych w instalacje LPG wzrosła z 2 mln 477 tys. sztuk do 2 mln 615 tys. Ten paradoks podczas konferencji wyjaśniał prezes zarządu Orlen Gaz, wiceprzewodniczący POGP Marcin Zawisza. Wśród powodów wymienił brak dokładnych danych co do liczby złomowanych samochodów wyposażanych w instalacje na autogaz, szarą strefę i coraz bardziej wydajne instalacje samochodowe.
- Złomowanie samochodów szacujemy na 7-8 proc. z tej liczby aut, która w 2012 r. przybyła. Instalacje montowane w samochodach są bardziej nowoczesne, wydajne, więc zużywają mniej paliwa. Nie bez znaczenia jest też bardziej zachowawcze podejście klientów do tankowania. Oszczędzamy na jedzeniu, na nośnikach energii, również na paliwach, w tym na autogazie. Czwarty czynnik to szara strefa - ona istnieje i ma się dobrze - mówił.
W 2012 r. produkcja krajowa gazu płynnego osiągnęła 358 tys. ton, o 23,4 proc. więcej niż w 2011 r. Tymczasem ilość gazu, który importowano do Polski, wyniosła 1 mln 945 tys. ton, czyli o 2 proc. mniej niż rok wcześniej. Największym dostawcą gazu na rynek polski wciąż jest Rosja, skąd w 2012 r. pochodziło 1 mln 47 tys. ton. Na drugim miejscu jest Kazachstan, który dostarczył Polsce 307 tys. ton. Import pokrył 84 proc. całkowitej konsumpcji gazu płynnego, czyli o 3 pkt proc. mniej, niż przed rokiem. Prawie 88 proc. produktu dostarczane jest do Polski transportem kolejowym, a reszta drogą morską i transportem drogowym. Łączna wartość importu gazu płynnego wyniosła w 2012 r. ok. 1 mld 250 mln euro.
Największym odbiorcą gazu z Polski ponownie okazały się Niemcy, które kupiły 63 tys. ton tego surowca. Drugim kierunkiem eksportowym jest Słowacja (17 tys. ton), a trzecim Czechy (14 tys. ton). Eksport do każdego z tych krajów zwiększył się w stosunku do 2011 r.
Średnioroczna cena autogazu w 2012 t. stanowiła 48,7 proc. ceny benzyny EU95 (czyli 2,93 zł za litr). Porównanie to jest jednak dokonane bez uwzględnienia zwiększonego o 15-20 proc. jednostkowego zużycia LPG w stosunku do benzyny. Po takiej korekcie różnica cenowa wyniosłaby 2,34 - 2,49 zł za litr.
Polska Organizacja Gazu Płynnego została założona w 1996 r. Jej członkami są firmy zajmujące się zakupem, rozlewem i dystrybucją gazu skroplonego LPG, a także produkcją i obrotem urządzeniami służącymi do jego transportu, magazynowania i eksploatacji. POGP należy do Europejskiej Organizacji Gazu Płynnego (AEGPL) z siedzibą w Brukseli.
- - - - -
- W sektorze motoryzacyjnym od początku stycznia br. nie zaszły istotne zmiany, które świadczyłyby, że sytuacja ekonomiczna tej branży się poprawia - powiedziała w środę w Sejmie wiceminister gospodarki Grażyna Henclewska.
Henclewska uczestniczyła w posiedzeniu komisji gospodarki, które poświęcone było sytuacji w sektorze motoryzacyjnym w Polsce. Przedstawiała informację nt. sytuacji sektora w 2012 r.
Rok 2012 r. był kolejnym trudnym rokiem dla branży motoryzacyjnej. Jeśli chodzi o przyszłość, o rok 2013, to eksperci branży motoryzacyjnej nie wspominają o poprawie sytuacji - powiedziała. Jak dodała, w 2012 r. w Polsce wyprodukowano 636 tys. samochodów osobowych i lekkich dostawczych. To spadek o 23 proc. w porównaniu do poprzedniego roku.
Fiat Auto Poland wyprodukował 347 tys. samochodów i jest to o 22 proc. mniej niż w 2011 r. - Jeśli jednak patrzymy na produkcję poszczególnych modeli, to sytuacja jest inna. Największy spadek to Fiat Panda, ale Fiat 500 to utrzymanie poziomu z poprzedniego roku. Lancia Ypsilon to 49 tys. i jest to więcej niż w poprzednim roku, ale mniej niż planowano. (...) Ford Ka to 55 tys. sztuk i prawie o 20 proc. mniej - powiedziała. Podkreśliła, że Fiat pozostaje jednak największym producentem samochodów w Polsce.
Jak powiedziała, Opel wyprodukował w ubiegłym roku 125 tys. samochodów i jest to spadek o 28 proc. - Astra III jest modelem schodzącym. (...) Jeśli chodzi o Astrę IV, w różnych wersjach wyprodukowano ponad 112 tys., ale jest to poniżej oczekiwań, poniżej planów na 2012 r. - zaznaczyła. Volkswagen Poznań wyprodukował w 2012 r. 78 tys. samochodów i jest to spadek o prawie 19 proc. rok do roku. - W przypadku Poznania lepiej wyglądają wyniki dotyczące produkcji samochodów dostawczych, których fabryka wyprodukowała więcej niż osobowych - 85 tys. To więcej o 3 proc. niż w roku poprzednim - zaznaczyła.
Dodała, że Polska jest znaczącym producentem autobusów. - W 2012 r. wyprodukowano 3,8 tys. autobusów i był to spadek o 20 proc. To efekt mniejszego eksportu autobusów, ale też słabszego popytu na rynku krajowym - wyjaśniła.
Zaznaczyła, że spadki w produkcji wiążą się ze spadkiem sprzedaży aut na rynku europejskim. - Ważnym czynnikiem jest też narastająca konkurencja ze strony pozaeuropejskich konkurentów - powiedziała. Dodała, że poprawę sytuacji w europejskim sektorze motoryzacyjnym branża upatruje m.in. w eksporcie do krajów BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny) poprzez zawieranie umów o wolnym handlu.
