Polacy oszczędzają na zakupach. Jakie produkty omijamy najczęściej?

Polacy starają się wydawać mniej robiąc zakupy. Z listy potrzeb najczęściej znikają słodycze, napoje gazowane i mocny alkohol - wynika z badań Instytutu GfK Polonia. Równocześnie wiele osób kupuje na zapas. Do spiżarni trafiają zwykle artykuły pierwszej potrzeby, które mają dłuższy termin przydatności do spożycia, w tym m.in. produkty sypkie, kawa i olej.

Co trzeci kupujący (31 proc.) rezygnuje ze słodyczy. Zwykle jednak nie całkowicie, tylko je ogranicza. Tylu samo robiąc zakupy obywa się bez słodzonych napojów gazowanych. Niemal taki sam odsetek (30 proc.), sięgając na sklepową półkę omija wino i mocne alkohole. W 2022 r. ich sprzedaż spadła o 3 procent. Oznacza to, że przestało je kupować blisko 400 tys. gospodarstw domowych. 

- Słodzone napoje gazowane i alkohole, które wskazywane są jako pierwsze obszary oszczędności, to także obszary produktowe objęte tzw. podatkiem cukrowym i podatkiem "od małpek". Zatem, oprócz potężnej inflacji, mamy tu jeszcze czynnik stricte fiskalny, który przyczynia się do podnoszenia cen - komentuje dla Interii wyniki badań Instytutu GFK Polonia Maciej Ptaszyński, wiceprezes Polskiej Izby Handlu.

Reklama

Przy płaceniu uwaga na słodycze

Ok. 30 proc. badanych decyduje się nie kupować słonych przekąsek oraz słodyczy eksponowanych przy kasach. Kolejne miejsca w rankingu zajmują ciastka, a po nich wafle (26 proc.). 

- Wzrost oszczędności w zakresie wyrobów tzw. impulsowych także wskazuje na pewien trend wybierania produktów, które postrzegamy jako niezbędne kosztem tych, które mają charakter raczej dodatkowy - podkreśla wiceprezes Polskiej Izby Handlu. 

Na liście produktów, których nie omijają w sklepach Polacy, znajduje się żywność oraz środki do pielęgnacji dla dzieci. Podczas zakupów do koszyka niemal bez wahania trafiają przyprawy, herbata i produkty do higieny dla kobiet. Zaraz za nimi plasują się produkty do higieny jamy ustnej, warzywa w puszkach i karma dla zwierząt. Kupujący niechętnie rezygnują też z płatków śniadaniowych i dezodorantów. 

Na zapas cukier i kawa

Jest też grupa produktów, które Polacy lubią w domach gromadzić. Do zakupu na zapas przyznaje się co czwarty kupujący. Najczęściej mają oni w domach nadwyżkę artykułów sypkich: mąki, cukru, ryżu i makaronu. Podobnie jak na początku pandemii, kupujący lubią gromadzić też papier toaletowy i ręczniki papierowe. Co piąta rodzina nie ukrywa, że lubi mieć na zapas dodatkową paczkę kawy i butelkę oleju do smażenia. 

Oszczędzanie podczas zakupów trwa od miesięcy. Z październikowego badania Instytutu GfK wynika, że zdecydowana większość, 82 proc. klientów, kupuje mniej produktów i usług. Prawie tylu samo, 78 proc. badanych, zadeklarowało wtedy, że oszczędza podczas zakupów spożywczych. 

- Bez wątpienia mamy do czynienia z bezprecedensowym wzrostem cen, przewyższającym wzrost wynagrodzeń, a skutkiem ubocznym jest ubożenie społeczeństwa. W tej sytuacji nie sposób dziwić się, że konsumenci coraz uważniej przyglądają się cenom w sklepach i temu, co znajduje się w koszykach zakupowych - podsumowuje Maciej Ptaszyński.

Ewa Wysocka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: koszyk zakupowy | wzrost cen | inflacja | oszczędzanie | zakupy | zapasy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »