Polacy to komuniści

Niemal dwie trzecie Polaków uważa, że bogaci powinni płacić wyższe podatki niż dziś - wynika z sondażu CBOS. Ale ten sam sondaż sugeruje, że Polacy łatwo przełknęliby wprowadzenie podatku liniowego.

Niemal dwie trzecie Polaków uważa, że bogaci powinni płacić wyższe podatki niż dziś - wynika z sondażu CBOS. Ale ten sam sondaż sugeruje, że Polacy łatwo przełknęliby wprowadzenie podatku liniowego.

- Cóż, 65 proc. Polaków uważa się za biednych i dlatego twierdzi, że to bogaci powinni płacić więcej. To nie jest nic zaskakującego. Chęć narzucenia na bogatych większych obciążeń podatkowych nie jest tylko naszą cechą narodową. Tak samo wygląda to w krajach europejskich, może nawet na całym świecie - komentuje ekonomista prof. Witold Orłowski.

Jego zdaniem, u nas nakłada się na to spustoszenie, jakiego w naszych głowach dokonały lata komunizmu i praktycznie brak doświadczeń z gospodarką liberalną. To wszystko sprawia, że tak wielu Polaków opowiada się za podatkami progresywnymi, czyli takimi, przy których wraz ze wzrostem dochodów rośnie nakładana na nie stawka podatkowa, a najlepiej zarabiający płacą fiskusowi proporcjonalnie znacznie więcej niż osoby z niskimi dochodami.

Reklama

- Ciekawe, że przynajmniej część z tych, którzy w badaniu CBOS opowiadają się za wyższym opodatkowaniem bogatych, pytana o sensownie skonstruowany podatek liniowy z kwotą wolną od opodatkowania i ulgą na dzieci mówi, że ewentualnie można go wprowadzić - zastanawia się Witold Orłowski.

Tu odpowiedzi rozkładają się niemal po połowie - za takim podatkiem jest wspomniane 38 proc., a przeciw 40 proc. Tymczasem na takiej zmianie systemu podatkowego zyskaliby zapewne wszyscy podatnicy, najwięcej jednak ci najlepiej zarabiający.

Co więcej, duża część Polaków pytanych o korzyści z takiego podatku dla gospodarki uważa, że pomógłby on się jej rozwijać. Osób pozytywnie oceniających gospodarcze skutki wprowadzenia sensownie skonstruowanego podatku liniowego jest przy tym niemal dwa razy więcej (39 proc.) niż tych, którzy są przekonani, że byłoby to niekorzystne (20 proc.).

- Wygląda na to, że gdyby rząd był rzeczywiście zdeterminowany do wprowadzenia takiego podatku, to większość z nas bez większego oporu zaakceptowałaby to rozwiązanie. I na pewno nie spowodowałoby to masowej utraty głosów.

Więcej w "Gazecie Wyborczej"

INTERIA.PL/GW
Dowiedz się więcej na temat: CBOS | bogaci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »