Polacy za 1 kg tej rośliny płacą już 150 zł. Za posiadanie grozić może 5 tys. zł kary
Czosnek niedźwiedzi stał się absolutnym hitem wśród Polaków. Na fali uświadamiania rodakom, czym jest zdrowe odżywianie, ten krewny popularnego w naszych kuchniach czosnku zyskał niemały rozgłos. Tak się składa, że z czosnkiem niedźwiedzim możemy spotkać się w polskich lasach. Po co płacić za kilogram suszu aż 150 zł, skoro można mieć go za darmo? Lepiej jedna uważać - wejście w posiadanie czosnku niedźwiedziego na własną rękę może grozić wysoką karą finansową aż 5 tys. zł.
Czosnek niedźwiedzi to coraz popularniejsze ziele z polskich lasów. Nietrudno spotkać go w polskich lasach, a przede wszystkim w Bieszczadach, Puszczy Kampinoskiej czy Białowieskiej. Wiedza na temat jego bogatej zawartości mikro- i makroelementów oraz działanie przeciwnowotworowe tylko zachęcają do zbierania czosnku niedźwiedziego. Warto jednak na to uważać i dwa razy się zastanowić.
Popularność czosnku niedźwiedziego windują jego ceny. Za kilogram świeżego czosnku musimy zapłacić około 16 zł, jednak za kilogram ususzonej rośliny aż 150 zł. Czosnek niedźwiedzi możemy jednak zebrać sami - w końcu nie trzeba będzie płacić za roślinę, którą Polacy coraz częściej tak chętnie dodają do potraw i wykorzystują w inny sposób w kuchni.
Musimy jednak na to uważać - zbiór czosnku niedźwiedziego to nie jest tak oczywista sprawa. Nie możemy po prostu pójść do lasu i wziąć się za rwanie go wprost z runa leśnego. Czosnek niedźwiedzi znajduje się bowiem pod częściową ochroną. Jak przypomina gazeta.pl, rozporządzenie ministra środowiska z 5 stycznia 2012 r. w sprawie ochrony gatunkowej roślin obejmuje także czosnek niedźwiedzi.
Czosnek niedźwiedzi, pozostając pod częściową ochroną, można zbierać, ale pod pewnymi warunkami. Zgodnie z prawem, aby zabrać się za zbiór czosnku niedźwiedziego, powinniśmy:
- pamiętać, że zbiór czosnku niedźwiedziego można prowadzić tylko w województwach śląskim, małopolskim oraz podkarpackim,
- zbierać nie więcej niż 75 proc. populacji czosnku niedźwiedziego,
- posiadać odpowiednie zezwolenie wydane przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska najlepiej właściwą dla miejsca zbiorów.
Zbiór czosnku niedźwiedziego bez specjalnego pozwolenia to nawet 5 tys. zł kary. Grzywna nie musi tyle wynosić, to wyłącznie górne widełki kary finansowej, która zaczyna się od pułapu 20 zł. Jak można się domyślić, im większa skala naruszenia, tym dotkliwsza kara.
Gazeta.pl wskazuje, że czosnek niedźwiedzi ma rozliczne właściwości. Roślina, zwana również "cebulą czarownic", pomaga w leczeniu infekcji układu oddechowego, ale także może nas przed nimi chronić. Ma także silne właściwości antyrakowe. Spośród najpoważniejszych zalet czosnku niedźwiedziego zwykle wymienia się:
- Związki siarki zawarte w czosnku niedźwiedzim przewyższają te zawarte w zwykłym czosnku, skuteczniej chroni ma to chronić przed nowotworami. Jak podało swojego czasu "Journal of the American Cancer Society", nowotworem, na który szczególnie mocno ma działać czosnek niedźwiedzi, jest glejak (guz mózgu i rdzenia kręgowego).,
- Zapobiega infekcjom wirusowym, a niektóre doniesienia - choć niepotwierdzone naukowo - wskazują wzmocnienie odporności przeciw koronawirusowi,
- Rozrzedza zalegającą w oskrzelach wydzielinę, ułatwiając odksztuszanie w wypadku choroby,
- Bez zakłócenia flory bakteryjnej zawarte w czosnku niedźwiedzim substancje uderzają w bakterie chorobotwórcze gromadzące się w organizmie,
- Czosnek niedźwiedzi ma być również skuteczny w leczeniu chorób reumatycznych, pozytywnie wpływając na odbudowywanie i funkcjonowanie tkanki łącznej, z której składają się stawy w ludzkim organizmie.
Przemysław Terlecki
