Połączeni w paliwowej niedoli

Nie tylko Polacy z przerażeniem przyglądają się rosnącym z dnia na dzień cenom paliw. Brytyjczycy, podobnie jak my liczący na "ropne" profity po irackiej operacji wojskowej, mają ten sam problem. Tyle, że ich portfele nie cierpią w takim samym stopniu...

Jak pisze "Times", żarłoczni amerykańscy i azjatyccy konsumenci oraz niestabilność na Bliskim Wschodzie ciężko doświadczają zmotoryzowanych. Jeśli sytuacja się nie zmieni, to ceny benzyny uplasują się w Wielkiej Brytanii się na średnim poziomie 1 funta.

Dostosowując się do inflacji, benzyna nie jest aż tak droga, jak podczas paliwowego protestu podatkowego w roku 2000, ale tempo, w jakim rosną jej ceny, zwiększa się.

Obecnie kierowcy w Wielkiej Brytanii płacą za litr paliwa 10 pensów więcej niż w grudniu. Według ekspertów - biorąc pod uwagę, że przejście od ceny 80 do 90 pensów, średnio, zajęło około 6 miesięcy - należy się spodziewać, że w tym tempie, za następne pół roku trzeba będzie płacić około 1 funta za litr.

Reklama

Przeciętna brytyjska rodzina posiadająca dwa samochody średnio płaci obecnie 23,32 funta miesięcznie więcej za benzynę w porównaniu z początkiem bieżącego roku.

Przesiąść się do proekologicznego

Wielu użytkowników decyduje się w związku z tym na samochody przyjazne środowisku, takie jak chociażby Toyota Prius. W ciągu pierwszego półrocza tego roku sprzedano 3 437 takich hybrydowych aut i jest to 30 proc. więcej w porównaniu z analogicznym okresem w roku minionym. Dla przykładu, przy zakupie modelu za 17,5 tys. funtów rząd ze względu na proekologiczność auta zwraca 700 funtów. Poza tym stosuje się obniżkę podatku drogowego.

Nieuchronne

Jednak redukcja uzależnienia od benzyny nie chroni konsumentów przed wpływem wzrostu cen ropy, które wpływają na koszty wytwarzania. Węglowodory, składające się na paliwo, są wykorzystywane przy wytwarzaniu plastiku, używanego do produkcji takich produktów, jak folie samoprzylegające czy kamizelki kuloodporne. W ubiegłym miesiącu Tesco podało, że ich rachunek za plastikowe reklamówki był o 9 milionów funtów wyższy niż w roku ubiegłym. Należy dodać, że koszty produkcji skoczyły w ciągu ostatniego roku o ponad 13 proc.

Co się stało?

Wzrost cen benzyny spowodowany jest przede wszystkim skokiem cen ropy z 10 dol. za baryłkę w roku 1999 do 40 dol. w minionym roku i więcej niż 64 dol. w tym tygodniu.

Tradycyjnie wraz z nastaniem okresu wakacyjnego rośnie popyt Amerykanów na benzynę. Splata się to z rosnącym zapotrzebowaniem Chin i innych rozwijających się gospodarek azjatyckich.

Poza tym, ani śmierć saudyjskiego króla Fahda, ani zamkniecie tamtejszej ambasady USA, ani grożące Iranowi - po zapowiedziach rozwoju programu nuklearnego - sankcje ze strony Europy, nie pomagają sytuacji.

Komu się oberwie?

Właściciele aut ucierpieli na tym najbardziej. Codziennie wydają łącznie 7,5 miliona funtów więcej na benzynę niż w styczniu. Także linie lotnicze, borykając się z rosnącymi cenami paliwa, przerzucają część kosztów na klientów - British Airways wyda w tym roku na paliwo samolotowe 525 milionów funtów więcej niż w roku ubiegłym. Przez to, że gaz jest jedną z pochodnych ropy, wielu z dostarczycieli elektryczności korzysta z ropy lub gazu. Przewiduje się, że jej koszty wzrosną 7,2 proc., a gazy do 11,9 proc., i to przed końcem sierpnia.

Przełożenie na portfel

W Wielkiej Brytanii płaca minimalna to 8 190 funtów brutto, mężczyzna na etacie zarabia średnio 28 065 funtów (kobieta blisko 8 tys. mniej). W Londynie zarabia się więcej - 33 124 funtów (według magazynu "Business Life").

W Polsce minimalna płaca to 642 zł, a przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2005 r. wyniosło 2 318,53 zł brutto.

"Jeśli ceny dojdą do 70 dolarów - za litr benzyny na stacji zapłacimy 5 zł" - zapowiada Aurelia Kuran-Puszkarska, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych.

Według wyliczeń Izby, średnia cena litra benzyny bezołowiowej w naszym kraju to 4,14 zł (4 sierpnia br.).

Średni kurs funta, według NBP, to 5,8297 zł (10 sierpnia). Jakby nie liczyć, Polacy bez wątpienia będą mieli o wiele lżejsze portfele niż Wyspiarze.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »