Politycy chcą walczyć z luką płacową. "Jest opór przedsiębiorców"
Użytkownicy platformy streamingowej coraz chętniej sięgają po utwory polskich artystek - wynika z analiz spółki. Zwiększa się także liczba artystek, które publikują tam swoją twórczość, za którą - zgodnie z informacjami przekazanymi od Spotify - dostają wynagrodzenie zgodne z tym samym modelem obowiązującym dla obu płci. Tymczasem problem luki płacowej w Polsce istnieje, jednak zgodnie z zapowiedziami strony politycznej wkrótce może się to zmienić.
Spotify opublikowało najnowsze dane dotyczące rozwoju polskich artystek na platofmie streamingowej podczas konferencji Equal Day. Okazuje się, że rodzime twórczynie coraz chętniej publikują swoje utwory, a wraz za tym zwiększa się słuchalność i popularność polskiej muzyki. Przez ostatnie pięć lat, od roku 2019, ich liczba zwiększyła się niemal o jedną czwartą. Co ciekawe, roczna liczba odtworzeń utworów polskich artystek przekroczyła 2 miliardy - to skok o prawie 600 proc. w tym okresie.
- Uważam, że wynika to przede wszystkim z łatwiejszego dostępu do narzędzi do produkcji muzyki i globalnych platform streamingowych, które umożliwiają niezależne wydawanie utworów. Ponadto rosnąca świadomość równości płci i zmiany w kulturze branży muzycznej zachęcają kobiety do większej aktywności twórczej. Myślę również, że jest to kwestia stworzenia pozytywnego cyklu, w którym więcej kobiecych wzorców do naśladowania może inspirować innych do rozpoczęcia działalności - mówi Interii Katarzyna Czechowska, Artist & Label Partnership Lead w Spotify.
Nie tylko liczba kobiet w muzycznej branży się zwiększa - coraz więcej artystek trafia też na listę najczęściej słuchanych utworów. O ile w 2019 roku w pierwszej setce można było znaleźć jedną osobę - Darię Zawiałow - o tyle w tym roku będzie to siedmioosobowe grono. Panie coraz częściej zyskują szersze grono słuchaczy - na tyle, że w ciągu pięciu lat liczba utworów artystek w Top 100 zwiększyła się o 1200 proc.
- Spotify jest globalną platformą, docierającą do ponad 180 rynków, a więc bariera pozyskania słuchaczy za granicą jest dziś niższa niż jeszcze 10 czy 15 lat temu. Ogólny trend pokazuje wzrost popularności polskich artystek na rynkach zagranicznych pod względem liczby odtworzeń. Na arenie międzynarodowej streaming polskich artystek wzrósł o ponad 340 proc. od 2019 roku. Wzrost ten wynika z lepszej promocji na globalnych playlistach, rosnącego zainteresowania różnorodnością muzyczną oraz indywidualnych sukcesów polskich artystek, które przyciągają międzynarodową uwagę - ocenia Czechowska.
Wskazuje, że wśród publikujących kobiet na Spotify można zauważyć różne grupy wiekowe artystek, chociaż widać coraz więcej premier i sukcesów odnoszonych przez osoby z młodszego pokolenia.
- W ciągu ostatnich kilku lat zaobserwowaliśmy znaczący wzrost liczby zgłoszeń na naszej platformie przez młode, wschodzące artystki, które często wydają swoje utwory niezależnie od wytwórni, a dla wielu z nich jest to pierwszy kontakt z rynkiem muzycznym. (...) Biorąc pod uwagę, jak wiele artystek na przykład z Hiszpanii i Wielkiej Brytanii jest eksportowanych ze względu na czynnik językowy, to w porównaniu z krajami sąsiednimi możemy zauważyć, że w polskiej pierwszej setce jest więcej lokalnych artystek niż np. w Niemczech, nawet do 3 razy więcej - podkreśla ekspertka.
Podczas konferencji jednym z podejmowanych tematów była luka płacowa między kobietami a mężczyznami, która obecna jest w wielu branżach. Przedstawicielka Spotify podkreśliła, że w przypadku tej platformy artyści, niezależnie od płci, korzystają z tego samego modelu wynagradzania. Szerszy problem dostrzegła posłanka KO Alicja Łepkowska-Gołaś, wiceprzewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Wspierania Twórców i Promocji Polskiej Muzyki Rozrywkowej.
- Przy stanowiskach, gdzie zatrudniamy ludzi na umowy o pracę dobrze, gdyby przedsiębiorcy, osoby zatrudniające musiały komunikować ile będą wypłacały pieniędzy za wykonaną pracę. Wtedy widzimy, czy chcemy aplikować i czy nie jesteśmy pomijane finansowo. To jest bardzo ważne - wyrównanie szans na rynku pracy, bo my zarabiamy dużo mniej na tych samych stanowiskach, z tym samym doświadczeniem, ale my, kobiety, wychodzimy z niższej pozycji negocjacyjnej zawsze - powiedziała posłanka.
Dopytana, czy środowisko polityczne zamierza zająć się usunięciem luki płacowej w ramach wdrażania unijej dyrektywy płacowej, doprecyzowała, że chodzi tu o inne, dodatkowe działania, a prace w środowisku parlamentarnym - konkretnie Senacie - dopiero się zaczynają.
- Jest potrzeba wprowadzenia przepisów dotyczących luki płacowej na rynku. Nam zależy, aby publikować informacje jaka będzie propozycja wynagrodzenia. Nam się wydaje też, że bardzo ważne jest to, żeby przedsiębiorcy raportowali, jakie dają wynagrodzenia na tych samych stanowiskach w podziale na płci. Tu jest opór przedsiębiorców - wyjaśniła Interii.